Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Zielnik kielecki" - nowa restauracja w miejscu "Bartosza", zamkniętego po "Kuchennych Rewolucjach"

Mateusz Kołodziej
Archiwum prywatne
Będzie nowy lokal przy ulicy Głowackiego w Kielcach w miejsce zamkniętego po skandalu w programie "Kuchenne rewolucje" Magdy Gessler. W miejsce dawnej jadłodajni „Bartosz”, a ostatnio słynnego „Wyszynku z szynką” powstaje „Zielnik Kielecki”.

W menu pojawi się między innymi kurczak z pomidorem i mozarellą, placek po węgiersku, pyzy z mięsem, czy tradycyjne schabowy. Wszystko na bazie ziół.  Otwarcie jeszcze w czerwcu.

 

Lokal przy ulicy Głowackiego został wynajęty od poprzedniej właścicielki, Agnieszki Kołomańskiej, która prowadziła „Wyszynk z Szynką”, a wcześniej jadłodajnię „Bartosz”. Przypomnijmy, że poprzednia właścicielka lokalu zamknęła restaurację, po skandalu, jaki wyszedł po emisji znanego programu „Kuchenne Rewolucje”, w którym kilka miesięcy temu wraz ze swoim lokalem uczestniczyła.

Zielnik Kielecki

(fot. Archiwum prywatne) 

 

6 maja Agnieszka Kołomańska oficjalnie zamknęła lokal, a tym momencie w budynku trwają prace remontowo porządkowe nowych najemców. W „Zielniku kieleckim” będą dominowały jasne kolory, a na ścianach wisieć będą zioła.  - Jedzenie będzie tanie, dania będą proste, tradycyjne, a  do wszystkich potraw będziemy dodawać świeżych, naturalnych ziół. Z resztą, wszystkie dania będą przygotowywane na bazie świeżych ziół – informuje Krzysztof Pomiankowski, właściciel „Zielnika kieleckiego”. 

Zespół już pracuje nad nowym menu. Już wiemy jednak, że w „Zielniku Kieleckim” królowały będą polskie dania tradycyjne. Będzie miedzy innymi schabowy, pyzy z mięsem, czy kurczak z pomidorem i mozarellą.

 

W lokalu otwarty zostanie także bar sałatkowy. - Klient, który zapłaci raz, dostanie talerz i będzie mógł do woli nakładać sałatki, czy surówki – przyznaje Krzysztof Pomiankowski. 

 

Na deser, dla klientów przewidziana jest natomiast możliwość kupna domowego ciasta na wagę.

 

Kiedy możemy spodziewać się otwarcia nowego baru restauracyjnego? - Czekamy na zgodę Sanepidu. W momencie, kiedy wszystkie zgody zostaną udokumentowane, lokal otworzymy. Chciałbym, żeby stało się do 15 czerwca – dodaje właściciel.  Bar ma być otwarty codziennie, łącznie z weekendami od godziny 10 rano.

 

Archiwum prywatne

(fot. Archiwum prywatne) 

 

Krzysztof Pomiankowski, właściciel „Zielnika Kieleckiego” przyznaje, że nie zwraca uwagi na zamieszanie i skandal, jaki wywołała właścicielka poprzedniego lokalu. - My nie mamy nic wspólnego z poprzednim właścicielem. Zmieniamy nazwę, cały wystrój, personel, wszystko. Po starym lokalu zostało tak na prawdę tylko miejsce – kończy Krzysztof Pomiankowski.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia