Mieszkaniec Międzyrzecza poinformował policję o zaginięciu syna. 15-letni chłopiec nie wrócił na noc do domu. Ojciec sam sprawdził miejsca, w których mógł przebywać, ale bez żadnego skutku.
Natychmiast po przyjęciu zgłoszenia policjanci rozpoczęli poszukiwania. Sprawdzali wszystkie tropy, miejsca spotkań młodzieży, pustostany zamieszkiwane przez bezdomnych, przystanki PKS oraz PKP i teren całego miasta. - Po kilku godzinach poszukiwań chłopak został zauważony przez jeden z patroli. Chciał uciekać, jednak udało się go zatrzymać - informuje mł. asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej policji.
Piętnastolatek był bardzo zdenerwowany i pobudzony. Dlatego policjanci wezwali karetkę pogotowia. Lekarz zdecydował o umieszczeniu chłopca w specjalistycznej placówce zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?