Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złodzieje częściej kradną katalizatory, koła, reflektory niż całe samochody - ich kradzież wzrosła o 60 proc. Co zrobić? [8.12.2022]

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Do kradzieży samochodów oraz ich części zazwyczaj dochodzi na osiedlowych uliczkach, w miejscach poza zasięgiem kamer monitoringu. Znane są jednak także przypadki kradzieży dokonanych w biały dzień np. na popularnych parkingach typu Park&Ride.
Do kradzieży samochodów oraz ich części zazwyczaj dochodzi na osiedlowych uliczkach, w miejscach poza zasięgiem kamer monitoringu. Znane są jednak także przypadki kradzieży dokonanych w biały dzień np. na popularnych parkingach typu Park&Ride. Jaroslaw Jakubczak/ Polska Press
Na globalnym rynku zauważalny jest znaczny niedobór i wzrost cen metali, a wraz z tym zjawiskiem rośnie popyt na katalizatory samochodowe. Dzieje się tak, ponieważ zbudowane są one z materiałów, których coraz częściej na rynku brakuje. To także jedne z najbardziej wartościowych części samochodowych, po które sięgają złodzieje.

Spis treści

Dużym zainteresowaniem złodziei cieszą się także koła, w tym oryginalne felgi. Chcąc ruszyć w drogę, możemy zorientować się, że nasz pojazd stoi na parkingu, ale już na cegłach – daleko niestety nie zajedziemy. Znikają także lusterka, reflektory, znaczniki marek oraz systemy car-audio.

Kawałek po kawałku - tak złodzieje kradną auta w 2022 roku

Jak wynika z oficjalnych danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, w 2021 roku skradziono w Polsce 7098 pojazdów. Po raz pierwszy od 3 lat nastąpił wzrost kradzieży samochodów – 2,7% w stosunku do roku 2020, kiedy z polskich ulic zniknęło 6910 samochodów.

W samej stolicy codziennie ginie 10-15 aut. Jest to jednak wierzchołek góry lodowej. O ile wzrost kradzieży samochodów jest nieznaczny, to sięgając do danych policyjnych związanych z przestępstwem kradzieży akcesoriów i części zamiennych mierzymy się ze wzrostem o 65%, porównując dane rok do roku z 2020. Z czego wynika zmiana zachowań w „branży”? Dlaczego złodzieje stają się coraz częściej również paserami? I jak możemy chronić swoje pojazdy?

Jakie są przyczyny kradzieży części samochodowych?

  • Ze względu na mniejszą szkodliwość czynu społecznego - w przypadku wykrycia sprawcy konsekwencje są łagodniejsze.
  • Kradzież podzespołów czy akcesoriów samochodowych jest dużo szybsza i prostsza niż zawłaszczenie całego pojazdu.
  • Pojedynczą część łatwiej jest sprzedać.
  • Większe prawdopodobieństwo, że taka kradzież w ogóle nie zostanie zgłoszona do organów ścigania.
Musimy zredukować wydatki na tradycyjne potrawy świąteczne, bo już wiemy, że strategia - zastaw się a postaw się, działa na bardzo krótkję metę. Przy tak wysokiej inflacji może prowadzić prostą drogą do długów, które trudno będzie spłacić.

Boże Narodzenie 2022. Ceny są wysokie, chcemy drastycznie ci...

Zdaniem policjantów zajmujących się przestępczością samochodową, nawet 90 proc. ginących aut „w całości” ma stanowić rezerwuar podzespołów od silników, przez koła po alternatory i siedzenia.

Gdzie najczęściej dochodzi do kradzieży? Jakie marki preferują złodzieje?

Do kradzieży samochodów oraz ich części zazwyczaj dochodzi na osiedlowych uliczkach, w miejscach poza zasięgiem kamer monitoringu. Znane są jednak także przypadki kradzieży dokonanych w biały dzień np. na popularnych parkingach typu Park&Ride.

Patrząc na mapę Polski i nanosząc na nią przestępstwa, najbardziej ostrożni powinni być kierowcy województwa:

  • mazowieckiego (2848 kradzieży),
  • dolnośląskiego (744 kradzieże),
  • wielkopolskiego (717 kradzieży).

W minionym roku ze swoimi autami najczęściej „rozstawiali się” właściciele Toyoty (950 skradzionych pojazdów), Audi (685) oraz BMW (522). To części zamienne tych marek są najbardziej cenione na paserskim rynku.

Część samorządów podejmuje decyzje, o wygaszaniu oświetlenia ulicznego ze względu na drastyczne podwyżki prądu, a to może oznaczać więcej chętnych na cudze pojazdy i wzrost poczucia bezkarności.

Jak zabezpieczyć się przed kradzieżą samochodu?

Standardowym już zabezpieczeniem w większości modeli jest autoalarm, jednak złodzieje stosują coraz bardziej nowoczesne i bezinwazyjne metody kradzieży, które nie powodują jego uruchomienia.

Oficer operacyjny elitarnej grupy „Skorpion”, która specjalizuje się w ściganiu złodziei samochodowych, mówi o metodzie „na gameboya”. Złodzieje przechwytują częstotliwości radiowe kluczyka i odbiornika zamontowanego w samochodzie, a następnie kodują emulator klucza, który bez problemu otwiera upatrzony samochód.

Dodatkową ochroną może być lokalizator GPS, który umożliwi śledzenie pojazdu, bądź tradycyjna mechaniczna blokada skrzyni biegów. Niestety nie pomogą one w przypadku kradzieży poszczególnych podzespołów.

Nie ma zabezpieczenia, które w 100% uchroni auto przed kradzieżą. To, co możemy jednak zrobić, to zagwarantować sobie wsparcie na wypadek takiego zdarzenia, wybierając odpowiednią polisę.

W ostateczności polisa: kiedy i jak chroni?

Największą popularnością wśród złodziei cieszą się aktualnie katalizatory, których wartość zaczyna się od 1500 zł i koła z oryginalnymi felgami, za które przyjdzie nam zapłacić minimum 2500 zł.

- Większość towarzystw ubezpieczeniowych w ramach dobrowolnej polisy AC (autocasco) pojazdu, obejmuje ochroną poszczególne jego części. Jednak coraz więcej przypadków kradzieży, to samochody kradzione w całości, które potem złodzieje samodzielnie demontują i sprzedają poszczególne podzespoły. Kiedy zestawimy koszt polisy - niecałe 200 zł miesięcznie za ubezpieczenie obecnie najbardziej popularnego auta wśród złodziei, czyli Toyoty Corolli z 2018 o wartości 72 000 zł, to rachunek jest oczywisty - warto mieć taką polisę - komentuje Sebastian Kozak, ekspert multiagencji ubezpieczeniowej Unilink.

Nawet jeśli łupem nie padnie cały samochód, a tylko najbardziej atrakcyjne jego części, to pamiętajmy - kradzież to tylko jeden z elementów ochrony, które zapewnia nam Autocasco.

W trakcie kradzieży może dojść do zarysowania karoserii, wybicia szyby czy uszkodzenia zamków w drzwiach. Znany jest przypadek, w którym złodzieje chcieli ukraść nową Toyotę. Niestety nie dali rady odpalić auta, a żeby zatrzeć ślady włamania, otworzyli w środku gaśnicę. Koszty naprawy były ogromne, właściciel musiał naprawić nie tylko drzwi, ale oczyścić i wymieniać całe wnętrze auta.

Część towarzystw ubezpieczeniowych daje również możliwość ubezpieczenia przewożonego w samochodzie wartościowego sprzętu elektronicznego, warunkiem jest jednak, aby w zakresie znajdowało się ubezpieczenie bagażu. To kolejny argument za zakupem polisy dla tych, którym na co dzień towarzyszy np. laptop lub sprzęt fotograficzny.

- Należy pamiętać, że polisa AC zabezpiecza nasze finanse nie tylko na wypadek kradzieży, ale i w przypadku zniszczeń wynikających z kolizji drogowych czy uszkodzeń w wyniku ekstremalnych zjawisk pogodowych - dodaje Jolanta Dziadowiec, ekspertka Unilink.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Złodzieje częściej kradną katalizatory, koła, reflektory niż całe samochody - ich kradzież wzrosła o 60 proc. Co zrobić? [8.12.2022] - Strefa Biznesu

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia