Radomscy muzycy pod batutą Jana Jakuba Bokuna wywiązali się znakomicie.
(fot. fot. Barbara Koś)
Tym razem koncert nosił tytuł "Saksofonowa wiosna" a Radomską Orkiestrą Kameralną dyrygował znany już radomskim melomanom, Jan Jakub Bokun, który na tej scenie prezentował się już jako wirtuoz klarnetu. Jest także mistrzem batuty - studia dyrygenckie ukończył na University of Southern California w Los Angeles.
Pod jego dyrekcją radomscy muzycy zagrali najpierw utwór Giacomo Pucciniego(1858 - 1924) - "Chryzantemy", którą to "elegię na orkiestrę" Puccini napisał w 1890 roku - w ciągu jednej nocy, w odpowiedzi na śmierć księcia Sabaudii.
- Ale my "Chryzantemy" odbierzemy chyba jako pożegnanie niemiłej zimy - stwierdziła prowadząca koncert Agnieszka Możdżyńska.
Potem na scenę wkroczył Jérôme Laran - czołowy saksofonista nie tylko Europy, uważany za jednego z najważniejszych i najbardziej twórczych artystów. Z towarzyszeniem orkiestry gość z Francji zagrał - "Koncert na saksofon i orkiestrę smyczkową" Erlanda von Kocha(1910 - 2009), współczesnego kompozytora szwedzkiego.
Tony saksofony idealnie współgrały z grą smyczków a saksofonowe partie solowe w wykonaniu Larana brzmiały klarownie i pięknie. Nic dziwnego, że słuchacze oklaskami poprosili mistrza o bis.
W drugiej części koncertu Radomska Orkiestra Kameralna wykonała czteroczęściowy Oktet Es- dur opus 20 Felixa Mendelssohna-Bartholdy w wersji na orkiestrę smyczkową, który został napisany, gdy kompozytor liczył zaledwie 16 lat. Utwór ten był prezentem urodzinowym dla nauczyciela skrzypiec Mendelssohna.
Jak pisali potem krytycy, nawet Mozart i Schubert nie stworzyli w wieku szesnastu lat niczego tak zadziwiającego, jak ten wybitny utwór muzyki kameralnej.
Radomscy muzycy pod batutą Jana Jakuba Bokuna wywiązali się znakomicie. Słuchacze długo oklaskiwali i dyrygenta i orkiestrę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?