Grzegorz Krzosek, lekkoatleta ZTE Radom dwukrotnie w czasie weekendu stanie przed szansą wywalczenia minimum na mistrzostwa świata.
W najbliższy piątek Krzosek wystartuje w Barcelonie w międzypaństwowym meczu lekkoatletycznym Polska - Katalonia. Wystartuje na swoim koronnym dystansie 800 m. Dwa dni później zobaczymy go w Bydgoszczy, na europejskim festiwalu sztafet.
Podopieczny Leszka Trzosa od początku maja trenuje z kadrą średniodystansowców w Pirenejach.
- Jestem w stałym kontakcie z Grzegorzem i trenerem kadry Zbigniewem Królem - mówi Trzos. - Krzosek jest w bardzo wysokiej formie. Wyniki sprawdzianów wydolnościowych są bardzo dobre.
Kadrowicze wprost ze zgrupowania wyjeżdżają do Barcelony. W piątek wystartują w meczu Polska - Katalonia.
- To będzie pierwszy start Grzegorza na otwartym stadionie na 800 m - stwierdza Trzos. - Dotychczas pobiegł jedynie w Bogatyni na 600 m, gdzie uzyskał czas 1.16,08. Być może już w pierwszym starcie uda mu się uzyskać czas poniżej 1.45,40 i zakwalifikować do mistrzostw świata.
Po meczu, kadrowicze wracają do kraju, aby w niedzielę wystartować w europejskim festiwalu sztafet w Bydgoszczy. Oprócz Krzoska w Bydgoszczy wystartuje jeszcze dwójka zawodników ZTE Radom. Na 800 m pobiegnie razem z Krzoskiem Michał Staniszewski, a na dystansie 200 m wystartuje Bożena Łukasik.
- Liczę przede wszystkim na dobre występy Grzegorza - przyznaje Trzos. - Wiem, że jest w dobrej formie i według mnie, powinien uzyskać minimum na mistrzostwa świata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?