MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Luksusowa willa Edwarda Gierka. To właśnie tu wypoczywał. Budynek został wyburzony, teraz rośnie tu las... ZDJĘCIA

zal / bead
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE archiwum DŁ i Naszemiasto.pl
Edward Gierek wypoczywał właśnie tu. Pierwszy sekretarz KC PZP w woj. śląskim miał willę nie tylko w Ustroniu - to w niej spędził ostatnie lata swojego życia. Posiadał również letnią rezydencję - zwaną "Gierkówką". Znajdowała się ona blisko trasy Katowice - Warszawa, w Konewce koło Spały. W tym roku mija 12 lat od jej wyburzenia. Dziś w tym miejscu... rośnie las.

Po letniej rezydencji Gierka pozostał... tylko las

W okolicach wsi Konewka, niedaleko Spały, znajdowała się letnia rezydencja Edwarda Gierka - był to wówczas obiekt ściśle strzeżony, po 1989 roku, teren wraz z budynkiem przejął LOT. Upadek zaczął się na początku XXI wieku. 12 lat temu obiekt wyburzono.

- Jak informował w roku 2012 serwis nasztomaszow.pl - Dokonujący rozbiórki budynku robotnicy zgodnie twierdzą, że willa została niezwykle solidnie zbudowana. Dotyczy to zarówno murów, jak i fundamentów. - Aż szkoda to rozbierać - mówi jeden z nich i dziwi się, że nie znalazł się nikt, kto nie chciałby wykorzystać tego miejsca w sposób bardziej pożyteczny. - Można tu było zrobić hotel, dom pomocy społecznej czy cokolwiek naprawdę innego. Niech pan spojrzy tylko na te cegły - dodaje. - Nigdzie tu nie było śladu grzyba, czy wilgoci.

Letnia rezydencja Gierka

Rezydencja obejmowała aż 114 ha lasów w Spalskim Parku Krajobrazowym. Wybudowano ją na początku lat 70. Obiekty był wówczas ściśle tajne. W ośrodku, w którym bardzo często wypoczywał Gierek wraz z małżonką i rodziną, urządzone były sala kinowa z kominkiem i gimnastyczna. Do dyspozycji I sekretarza partii był także niewielki basen kąpielowy i sauna. Wszystkie pomieszczenia, jak na tamte czasy, były wyposażone w jak najlepszy sprzęt, głównie pochodzący z zagranicy.

Krążyły opowieści, że I sekretarz przylatywał do rezydencji śmigłowcem, który lądował tuż przed budynkiem, a przez Konewkę często przejeżdżały rządowe limuzyny, bo bywali tutaj i inni komunistyczni dygnitarze.

Gdy Edward Gierek został odsunięty od władzy, ośrodek w Konewce został zamknięty na cztery spusty i trafił pod zarząd Lasów Państwowych. W połowie lat 80. dzierżawcą zostały Polskie Linie Lotnicze LOT, które urządziły ośrodek kolonijny i wczasowy, miejsce znowu tętniło życiem i tak było do końca lat 90.

Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Luksusowa willa Edwarda Gierka. To właśnie tu wypoczywał. Bu...

Upadek zaczął się na początku XXI wieku, gdy LOT zrezygnował z dzierżawy, a ośrodek zamknięto. Początkowo przez kilka lat był jeszcze ogrodzony i pilnowany, ale z czasem ochrona została zdjęta, a ośrodek stał się łatwym celem dla złomiarzy. Rozkradany i niszczony został potraktowany przez Lasy Państwowe jako tzw. mienie porzucone.

Nadleśnictwo pozyskało pieniądze na rekultywację tego terenu, czyli w praktyce rozbiórkę rezydencji i powrotne zalesienie terenu. Tak się też stało w 2012 roku. Dziś w miejscu rezydencji rośnie las.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni