Dziewięć lat więzienia i cztery tysiące złotych grzywny - taką karę orzekł Sąd Rejonowy w Radomiu wobec mężczyzny oskarżonego o dokonanie napadu rabunkowego na kobietę i jej trójkę dzieci, a także pobicie inwalidy metalową rurką. Wyrok nie jest prawomocny.
Do rozboju doszło w nocy z 28 na 29 kwietnia 2009 roku. Czterej zamaskowani bandyci, po wywierceniu otworu w drzwiach tarasowych, włamali się do jednorodzinnego domu przy ulicy Nowa Wola Gołębiowska. Była tam kobieta z trojgiem małoletnich dzieci. Przestępcy skrępowali taśmą klejącą śpiących domowników, po czym siłą zmusili kobietę do wskazania miejsca przechowywania pieniędzy. Bandyci grozili spaleniem mieszkania i użyli przemocy wobec jednego z dzieci. Po spenetrowaniu domu zabrali 10 tysięcy złotych i wyroby ze złota.
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napad, prokuratura postawiła mu zarzuty a sąd go aresztował.
W trakcie śledztwa podejrzany usłyszał kolejne zarzuty. Zdaniem prokuratury, 6 czerwca 2009 roku w okolicach ulicy 25 Czerwca podejrzany swoim samochodem gwałtownie przejechał przez podwórko i omal nie potrącił inwalidy na wózku.
Gdy ten zwrócił mu uwagę, zatrzymał samochód, wyjął z niego tak zwaną gaz-rurkę i dwukrotnie uderzył inwalidę w plecy i nogi. W obronie pobitego stanął inny mężczyzna, któremu podejrzany najpierw zagroził pobiciem, a potem 10 czerwca go pobił, zabierając także kluczyki do samochodu i żądając tysiąca złotych. Zdaniem prokuratury miał go też groźbami skłonić do zmiany obciążających go zeznań.
Podejrzany nie przyznawał się do winy. Sąd skazał go na dziewięć lat więzienia i cztery tysiące złotych grzywny. Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny. Oskarżony zapowiedział apelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
