1. liga piłkarek ręcznych. Znowu było blisko, ale się nie udało. Szczypiornistki PreZero APR-u Radom przegrały z ENEA Piłka Ręczna Poznań

- Czas skończyć z tymi ładnymi porażkami. Owszem brakowało nam niewiele, by z Tczewem, czy też z Żorami zaliczyć zwycięstwa. Niestety, nie daliśmy rady. Płaciliśmy frycowe, bo mamy młody zespół. Tym razem zmierzymy się z drużyną z Poznania i śmiem twierdzić, że wreszcie przywieziemy punkty. Zespół jest pozytywnie nastawiony, zmobilizowany do walki o korzystny rezultat. Oczywiście liczymy się z tym, że nie będzie łatwo, ale chcemy to spotkanie wygrać

.
– skomentował Adrian Kondraciuk, przed wyjazdem do Poznania.

W dwóch przypadkach, o których wspomniał szkoleniowiec jego podopieczne prowadziły do przerwy, a nawet utrzymywały równorzędną rywalizację z przeciwniczkami do około 50 minuty, ale wówczas, coś „zaczęło się sypać”. Niestety, taki sam przebieg miał mecz z Enea Poznań.

Tymczasem poznanianki do meczu z APR-em przystępowały w dobrych nastrojach, po tym jak w trzeciej serii gier, przed własną publicznością dość pewnie (różnicą 10. goli), pokonały MKS VITAMINEO Jelenia Góra. Tym razem, już tak łatwo nie było, a to zasługa ambitnie walczących radomianek. To właśnie zawodniczki PreZero do przerwy wygrywały z rywalkami różnicą dwóch goli. Po przerwie miejscowe, nie tylko odrobiły straty, ale i w samej końcówce lepiej wytrzymały presję i to one triumfowały po raz drugi w sezonie. Radomiankom pozostanie szukać pierwszych oczek za tydzień. Zespół APR-u 27 października o godzinie 17:00 zmierzy się z VITAMINEO.

ENEA Piłka Ręczna Poznań - PreZero APR Radom 30:28 (14:16)
APR Radom: Kolasińska, Barańska - Domka 7, Mazurkiewicz 6, Michalska 4, Wach 4, Machnio 2, Głuszko 2, Dydek 2, Papke 1, Dylewska, Koss, Krzymowska, Skorża, Nowak, Okuńska.