Uwielbia modę, sama potrafi uszyć sukienkę. Chętnie jeździ konno, chodzi na spacery. Interesuje się historią i literaturą. Doba jest dla niej za krótka, by pogodzić wszystkie zajęcia. Taka jest Żaneta Głowacka.
Żaneta Głowacka ma 19 lat. W tym roku będzie zdawać maturę w Liceum Ogólnokształcącym imienia Dionizego Czachowskiego. Wybrała profil historyczno-prawny ponieważ od dziecka interesuje się historią. - To nie jedyna moja pasja. Jest jeszcze projektowanie odzieży - uśmiecha się Żaneta.
SZYJE CHOĆ NIE JEST KRAWCOWĄ
Z tą profesją dziewczyna chciałaby wiązać swoje życie zawodowe. Nie kończyła kursów krawieckich, ani szkoły odzieżowej, nie uczęszczała też na naukę rysunku. Mimo to potrafi narysować wymyśloną kreację, a potem ją uszyć. - W zasadzie pierwszy kontakt córki z maszyną do szycia miał miejsce, gdy miała cztery latka. Babcia zapomniała schować sprzęt do szafy i Żaneta szybko zajęła się nim szyjąc poduszkę dla lalki - śmieje się pani Teresa, mama finalistki.
W przeszłości dziewczyna tworzyła już kreacje dla siebie. Jest autorką dwóch wieczorowych sukni. - Lubię oglądać magazyny o modzie, śledzić w gazetach w co ubrane są gwiazdy show-biznesu i zaglądać do sklepów. To dla mnie inspiracja. Może kiedyś los da mi szansę pracować w dobrej firmie odzieżowej. Moją ulubioną projektantką jest Ewa Minge - wspomina Żaneta Głowacka.
Finalistka jest jedynaczką, mieszka z mamą. Na wakacje chętnie wyjeżdża na wieś do babci. Świeże powietrze i spokój pozwalają jej ładować akumulatory na zimowe miesiące.
MARZYŁA O KONKURSIE OD DAWNA
Jak Żaneta trafiła do konkursu piękności organizowanego przez "Echo Dnia" w Radomiu? Okazuje się, że udział w konkursie był marzeniem radomianki już od dawna. - Kiedyś córka stratowała w konkursie dla nastolatek, ale z przyczyn nam nieznanych konkurs został przerwany. Gdy tylko dowiedziała się o konkursie "Echa Dnia", nie zawahała się i złożyła ankietę - mówi mama finalistki.
KIBICUJĄ MI ZNAJOMI
Wieść, że Żaneta pomyślnie przeszła casting i dostała się do finału, szybko rozeszła się wśród znajomych radomianki. - Koledzy z klasy gratulowali mi, podobnie koleżanki i moja przyjaciółka Marta. Zdziwiona była tylko moja wychowawczyni. Powiedziała, że spodziewała się w tej roli każdej innej dziewczyny, ale nie mnie. Myślę, że to kwestia mojej skromności - mówi Żaneta.
Świetny wygląd Żaneta zawdzięcza zdrowemu trybowi życia. Jeśli wychodzi gdzieś to zawsze starannie ubrana, w makijażu i biżuterii. Jest obiektem westchnień mężczyzn, ale ten który zdobędzie jej serce musi mieć w sobie coś wyjątkowego. - To musi być jakiś szczegół: błysk w oku, uśmiech bądź gest - uśmiecha się piękna radomianka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?