11. Aleksandra Kosterna (wideo, zdjęcia)

Aleksandra ma 168 centymetrów wzrostu. Jej wymiary: 85/60/90 (biust/talia/biodra)

(fot. Ł. Wójcik)

Aleksandra Kosterna z Radomia ma 18 lat. Jest uczennicą III Liceum Ogólnokształcącego imienia Dionizego Czachowskiego w Radomiu. Interesuje się muzyką, tańcem i architekturą.

Jeśli chcesz, aby Aleksandra Kosterna została Miss Internetu wyślij sms pod numer 7238 o treści: INTRADOM.11
Koszt jednego sms-a to 2,44 złotego z VAT

Chce latać balonem

Jest jedną z najmłodszych finalistek, interesuje się architekturą. W wolnych chwilach rysuje miniprojekty damskich kreacji i słucha opowieści taty o lotnictwie. Przedstawiamy Aleksandrę Kosterę, finalistkę konkursu Miss Polonia Ziemi Radomskiej z numerem 11.

Ola jest uczennicą drugiej klasy III Liceum Ogólnokształcącego imienia Dionizego Czachowskiego. - Wybrałam profil matematyczny, a w przyszłości chciałabym zajmować się architekturą albo wzornictwem odzieży - opowiada Ola.

PROJEKTY SUKIENEK

Licealistka już teraz chętnie szkicuje projekty sukienek i innych damskich kreacji. Potem konsultuje je z mamą.

- Mama ma pracownię sukien ślubnych. Chętnie tam zaglądam. Potrafi mi doradzić, czy moją wymarzoną kreację da się uszyć, czy może warto coś zmienić w projekcie - mówi Ola.

Finalistka z numerem 11 wielokrotnie występowała jako modelka, prezentując suknie ślubne autorstwa swojej mamy. Można ją było oglądać podczas targów mody ślubnej w Radomiu. Teraz przed dziewczyną kolejne prezentacje sceniczne, ale podczas wielkiej gali Miss Polonia Ziemi Radomskiej. Tam Ola zaprezentuje się również w odzieży skórzanej, nowoczesnej kolekcji i kostiumie kąpielowym.

ZABAWA I NAUKA

- Traktuję udział w konkursie jako zabawę, ale i doświadczenie. Mam nadzieję, że liczne obowiązki, szkoła, próby, wpłyną na lepszą organizację mojego czasu. Troszkę obawiam się wyjścia w bikini, ale myślę, że dam radę - mówi nasza finalistka.

Ola we wszystkim ma wsparcie rodziny: mamy Ewy, taty Zbyszka i brata Kuby. - Rodzina obiecała wspierać mnie podczas wielkiej gali, nawet tata weźmie wolne - śmieje się Ola.

Tata finalistki jest pilotem. Lata na orlikach na radomskim Sadkowie. - Wspólną pasją całej naszej rodziny jest lotnictwo. Wszyscy obowiązkowo śledzimy przygotowania do Air Show, a potem pilnie obserwujemy akrobacje. Nie musimy nawet wychodzić na lotnisko, podniebne wyczyny najlepiej widać z tarasu naszego domu na Sadkowie - opowiada Ola.

Dziewczyna zdradza nam marzenie, że w przyszłości chciałaby latać, ale... balonem.