Ranachów to wieś na pograniczu powiatu lipskiego i zwoleńskiego. Tuż za nią znajduje się kopalnia piasku i żwiru oraz sadzawka, która powstała przed rokiem w miejscu dużego wyrobiska. Pomimo zakazu wstępu ludzie tam przychodzą w wakacyjne dni, by wypoczywać i kąpać się.
W sobotę 15 sierpnia po południu było - według relacji świadków - około 20 osób. Wśród dni grupa chłopców i dziewcząt, mieszkańców gminy Zwoleń
Młodzieńcy weszli do sadzawki, najpierw woda sięgała im do kolan, potem zakryła klatki piersiowe. Niespodziewanie utracili grunt pod nogami. Obok nich znajdował się 14-letni Przemek Stępień, który przyjechał do Ranachowa z Ciepielowa wraz z grupą kolegów. Mimo, że słabo pływa, to widząc co się dzieje, nie utracił zimnej krwi.
- Jeden z tych chłopaków zniknął pod wodą i zobaczyłem tylko na powierzchni bąbelki powietrza - relacjonował - Drugi krzyczał: "już nie mogę". Wyciągnąłem do niego rękę i zawołałem "dawaj łapę". W ostatniej chwili, gdy już znikał udało mi się go schwycić i wyciągnąć…
Jego dłoń uratowała tonącego. Drugi z mieszkańców gminy Zwoleń, 16-latek - utonął.
Przemek Stępień po powrocie do domu płakał. Żałował, że nie udało się uratować drugiego tonącego. Nie uważał, że zrobił coś nadzwyczajnego, nie uważał się za bohatera.
- Po prostu byłem akurat w tym miejscu i podałem rękę - mówił.
Postawa Przemka została jednak dostrzeżona, a on sam wybrany honorowym "Strażakiem Miesiąca Sierpnia'09".
Uroczyste wręczenie nagrody odbędzie się w najbliższy poniedziałek w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?