Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

17-letni radomianin w czołówce prestiżowych zawodów motocyklowych

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Jurand Kuśmierczyk i Paweł Szkopek
Jurand Kuśmierczyk i Paweł Szkopek archiwum
Pochodzący z Radomia Jurand Kuśmierczyk w bardzo dobrym stylu zakończył swój udział w serii Yamaha bLU cRU, skupiającej najbardziej utalentowanych kierowców w wyścigach motocyklowych. 17-letni zawodnik Szkopek Team dwukrotnie zajmował dziewiąte miejsce w kończących mistrzostwa zawodach na Circuit de Catalunya.

Młody kierowca wystąpił w dwóch ostatnich rundach Yamaha bLU cRU, zastępując kontuzjowanego Dawida Nowaka, młodszego z podopiecznych Pawła Szkopka. Podczas obu weekendów zajmował punktowane miejsca, potwierdzając duży talent i potencjał do walki z najlepszymi. W sobotę na torze Circuit de Catalunya poradził sobie w zróżnicowanych warunkach, bo drugi wyścig rozgrywany był przy niewielkich opadach deszczu. W obu wyścigach Jurand Kuśmierczyk zajął dziewiąte miejsce, choć w drugim sobotnim starcie momentami jechał nawet na szóstej pozycji.

– Patrzę pozytywnie na ten weekend wyścigowy i jestem zadowolony z dziewiątego miejsca w wyścigach. Była to dla mnie druga i jednocześnie finałowa runda Pucharu Yamaha R3 bLU cRU. Jestem szczęśliwy, że mogłem ścigać się w tak prestiżowej serii pod okiem najważniejszych osób z Yamaha Racing i zobaczyć w jakim miejscu jestem jako zawodnik - podsumował swój występ Kuśmierczyk.

Młody radomianin startował do tej pory m.in. pucharze i mistrzostwach Polski PitBike, gdzie w ubiegłym roku zdobył drugie miejsce. W obecnym sezonie prowadzi w mistrzostwach Czech i mistrzostwach Słowacji. Przygodę ze sportami motorowymi zaczął od motocrossu, by w 2019 roku przesiąść się na motocykl wyścigowy. Udział w zawodach Yamaha bLU cRU był dla niego pierwszą okazją do sprawdzenia się w rywalizacji z największymi motocyklowymi talentami. W serii brali udział czołowi młodzi zawodnicy z całego świata, m.in. z Hiszpanii, Włoch, Wielkiej Brytanii czy Brazylii. Puchar rozgrywany był podczas rund mistrzostw świata WSBK, pod okiem szefów fabrycznych zespołów.

– Jesteśmy zadowoleni, bo Jurand już w drugim starcie w Pucharze Yamaha R3 bLU cRU osiągnął znakomity wynik i pokazał potencjał. Jeżeli w następnym roku przygotujemy się do tej serii przed sezonem, a nie będzie to z tzw. doskoku, to będziemy w stanie walczyć co najmniej o miejsca w pierwszej dziesiątce, a wierzę w to, że nawet o podia. Szkoda, że sezon w tej serii się skończył, bo Jurand dopiero się rozkręcał, a Dawid Nowak mógłby wrócić i razem mogliby walczyć o jak najlepsze pozycje i dumnie reprezentować nasz kraj - skomentował Paweł Szkopek, najbardziej utytułowany polski motocyklista i szef Szkopek Teamu, wspierającego obu naszych utalentowanych kierowców.

Pierwszą edycję serii Yamaha bLU cRU po pasjonującej walce wygrał Hiszpan Iker Garcia Abella, do ostatniego wyścigu tocząc walkę ze swoim rodakiem Julianem Giralem. W nagrodę 17-latek będzie mógł w przyszłym sezonie wystartować w mistrzostwach świata World Supersport300 przy pełnym wsparciu fabrycznej ekipy Yamahy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie