Radomiak Radom - Olimpia Grudziądz 4:2 (1:0).
1:0 Rossi Leandro 4 z rzutu karnego, 2:0 Dominik Sokół 55, 3:0 Rossi Leadro 65 z rzutu karnego, 3:1 Przemysław Kita 77, 3:2 Robert Ziętarski 85, 4:2 Rossi Leandro 90+3.
Radomiak: Mateusz Kochalski - Michał Grudniewski, Martin Klabnik, Maciej Świdzikowski, Jakub Wawszczyk - Rossi Leandro, Meik Karwot, Michał Kaput, Rafał Makowski, Patryk Mikita (78 Maciej Filipowicz) - Dominik Sokół (86 Jakub Rolinc).
Olimpia: Wojciech Muzyk - Ariel Wawszczyk, Piotr Witasik, Marcin Poręba (60 Kacper Skibicki), Damian Ciechanowski, Robert Ziętarski, Donatas Nakrosius, Aghvan Papikjan, Marcin Kaczmarek (78 Gabor), Mateusz Marzec, Przemysław Kita.
Żółte kartki: Ariel Wawszczyk, Marzec, Papikjan, Ziętarski, Kaczmarek (Olimpia) - Świdzikowski, Jakub Wawszczyk, Klabnik, Sokół, Haluch, Rolinc (Radomiak).
Sędziował: Szymon Lizak z Poznania.
Widzów: 2402.
Radomiak Radom przystępując do meczu z Olimpią Grudziądz znał wszystkie wyniki meczów najgroźniejszych rywali z górnej części ligowej tabeli.
Lider Widzew Łódź bezbramkowo zremisował na własnym boisku ze Stalą Wola.
Trzecia w tabeli, Elana Toruń przegrała na własnym boisku 0:2 z Gryfem Wejherowo. GKS Bełchatów przegrał w Częstochowie z miejscową Skrą 0:1. Z kolei Górnik Łęczna zremisował 1:1 z Ruchem w Chorzowie.
W ligowej tabeli przed meczem Radomiaka z Olimpią, podopieczni trenera Dariusza Banasika do lidera Widzew tracili jeden punkt.
Dwie zmiany w składzie
Radomiak w porównaniu do ostatniego meczu, zremisowanego 2:2 z GKS w Bełchatowie, zagrał z dwoma zmianami w składzie. Za pauzującego za żółte kartki, Damiana Jakubika zagrał Jakub Wawszczyk, a za narzekającego na ból w nodze, Bruno Luza zagrał Patryk Mikita.
Z rzutu karnego
Już pierwsza akcja mogła przenieść gola dla Radomiaka. W 36 sekundzie wychodzącego na czystą pozycję Dominika Sokoła sfaulował Ariel Wawszczyk. Sędzia ukarał gracza tylko żółtą kartką, ale powinna być czerwona.
Za moment w polu karnym Dominik Sokoła sfaulował Marcin Kaczmarek i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Rossi Leandro i pewnym strzałem pokonał bramkarza Olimpii.
Kolejne minuty meczu, bo brzydka gra z obu stron, ale nie dlatego, że piłkarzom Radomiaka i Olimpii brakowało umiejętności. Warunki boiskowe, płyta mocno zmrożona nie pozwalała na płynną grę i konstruowanie akcji. Dużo było przypadków w grze.
Trafił w bramkarza
Ostatnia akcja pierwszej połowy powinna przynieść gola Radomiakowi. Po zagraniu piłki z rzutu wolnego przez Rossi Leandro w pole karnego do Macieja Świdzikowskiego. Kapitan Radomiaka odegrał piłkę do stojącego na piątym metrze Dominika Sokoła, który po strzale głową trafił w bramkarza Wojciecha Muzyka. Szkoda znakomitej sytuacji naszego młodego piłkarza.
Gol Dominika w bramkarza
Już pierwsza akcja w drugiej połowie powinna zakończyć się strzeleniem gola. Po akcji Rossi Leandro - Patryk Mikita z siedmiu metrów trafił w bramkarza. Ataki non stop dały drugiego gola. Po zagraniu Meika Karwota do Dominika Sokoła, ten drugi w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza gości.
Radomiak nie zadowolił się dwoma golami. Po zagraniu Rossi Leandro, obrońca Olimpii zagrał ręką w polu karnym i sędzia wskazał na jedenasty metr. Po raz drugi Wojciecha Muzyka pokonał Rossi Leandro.
Olimpia nie podłamała się i strzeliła dwa gole.
Radomiak po indywidualnej akcji Rossi Leandro ustalił wynik meczu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?