Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

20 maja premiera nowej płyty IRY! Rozmowa z Wojtkiem Owczarkiem, perkusistą radomskiego zespołu

Martin Nowak
Martin Nowak
Radomski zespół IRA wydaje nową płytę studyjną zatytułowaną "My", na której znajdzie się dziesięć kompozycji. Premiera 20 maja.
Radomski zespół IRA wydaje nową płytę studyjną zatytułowaną "My", na której znajdzie się dziesięć kompozycji. Premiera 20 maja. Michał Czajka / materiały promocyjne zespołu
Legenda polskiego rocka wydaje jedenasty album studyjny. W piątek, 20 maja, na rynku ukaże się nowa płyta zespołu IRA zatytułowana "My". Rozmawiamy z Wojtkiem Owczarkiem, perkusistą radomskiego zespołu o ich najnowszym wydawnictwie, na którym znajdzie się dziesięć premierowych kompozycji, ale także o obchodach 30-lecia istnienia formacji, które przypadają na przyszły rok.

ZOBACZ TEŻ: Koncert zespołu IRA w radomskiej Strefie G2 (23 kwietnia 2016)

W piątek, 20 maja, ukaże się nowa płyta IRA. Jaki to będzie album?
Ta płyta ma ładunek optymistycznej i pozytywnej energii, którą zawsze chcemy przekazać w swojej muzyce. Staramy się, aby każdy nowy album, nad którym pracujemy, był dojrzalszy od poprzedniego. Zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej bardzo nam zależy na jakości materiału. Kolejna płyta jest kolejnym rozdziałem w naszej historii i małym krokiem naprzód.

Jakie tematy poruszacie w tekstach?
Na płycie jest dziesięć utworów i każdy jest o czymś innym. Spostrzeżenia Artura (Gadowskiego – przyp.red.) i Wojtka Byrskiego, którzy są autorami słów, są jak najbardziej na czasie. Wydaje mi się, że zbyt dużo nie politykujemy, aczkolwiek problemy społeczne nigdy nie są nam obce. Nawet jeśli tekst dotyczy pozornie prozaicznego tematu, to zawsze można sięgnąć szerzej i głębiej i potraktować go bardziej społecznie. Słuchacze często utożsamiają się z naszymi tekstami. Po prostu trzeba posłuchać i ocenić samemu. Zawsze staramy się jak najlepiej oddać to co na tą daną chwilę możemy zrobić. Przykładamy się do materiału, który wydajemy. Nie robimy czegoś bo musimy. Jak już nagrywamy nowy materiał, robimy to z dużą przyjemnością i odpowiedzialnością.

Za kompozycje odpowiada cały zespół?
Tak. Każdy w zespole może mieć swój udział w aranżowaniu i komponowaniu utworów. Ktoś przynosi pomysł, na próbach wspólnie go aranżujemy i jak już jesteśmy zadowoleni z całokształtu – nagrywamy. Bardzo dobrze, że na ten ogólny zarys każdy ma wpływ. Na próbach to wszystko nabiera wspólnego mianownika i potem słychać, że to IRA. Wzajemnie się uzupełniamy. Jesteśmy otwarci na własne sugestie wewnątrz zespołu i w takiej atmosferze otwartości, szczerości muzycznej dobrze się pracuje.

Skąd pomysł na nazwę płyty – „My”?
Nasza managerka Monika podrzuciła ten pomysł. Z tytułem płyty zawsze mamy problem. Podczas jednej z rozmów padła taka propozycja. Mieliśmy w głowach kilka tytułów, które nie do końca wszystkim się jednak podobały. Potem padła propozycja, że może nazwiemy ten album „My” i tak zostało. Ta płyta to po prostu my i trafniejszej nazwy nie mogliśmy wymyślić.

Podczas koncertów wokalnie udzielają się także gitarzyści, Sebastian Piekarek i Piotr Konca. Przewinął się gdzieś pomysł, aby któryś z nich zaśpiewał jeden z utworów na płycie?
Fakt. Obaj świetnie śpiewają, ale nie było jeszcze takich pomysłów, aby któryś z nich wykonał na płycie utwór jako pierwszy wokalista. Nie wiem zresztą czy jest taka potrzeba, bo mamy jeden z najbardziej charakterystycznych wokali w Polsce w postaci Gadzia, więc nie ma chyba potrzeby kombinować (uśmiech).

„My” to wasz jedenasty studyjny album w karierze. Przez 30 lat występów na scenie nagraliście wiele przebojów. W waszej dyskografii chyba każdy może znaleźć coś dla siebie?
Jesteśmy autentyczni i nie robimy nic na siłę i może stąd nasza siła. Chcemy iść do przodu, trochę eksperymentować i może bardziej iść w nowe brzmienia, bo to nas też fascynuje. Nie będziemy cały czas nagrywać tak samo brzmiącej płyty. Niektórzy oczekują od nas, że ciągle będziemy nagrywać takie albumy jak „Mój dom”. Każda z naszych płyt jest inna i każdy nowy kolejny album traktujemy jako kolejny rozdział w rozwoju zespołu. Cały czas staramy się rozwijać, nie pozostajemy obojętni na to, co dzieje się dookoła. Zawsze powtarzam, że każdą płytę nagrywamy prosto z serca, w zgodzie z własnym sumieniem i przekonaniem, że właśnie taka ma być. Nigdy nie byliśmy zespołem, który ma zadowolić wszystkich, bo tak się nie da. Chcemy kreować swój muzyczny świat w sposób naturalny. Staramy się być konsekwentni i prawdziwi. Sporo naszych piosenek nawet po 30 latach jest cały czas aktualna. Z przyjemnością gramy je na koncertach. Oczekujemy jednak od fanów większego zaufania i zrozumienia. Robimy wszystko, aby muzycznie zadowolić przede wszystkim siebie, bo jeśli sam z siebie nie jesteś zadowolony, to nie jesteś w stanie kogokolwiek zadowolić. Idziemy konsekwentnie swoją drogą i nie ściemniamy. Robimy swoje, z pełną świadomością tego, że nie jest to udawane i naciągane, a po prostu szczere. Dla nas szczerość w życiu i w muzyce jest najważniejsza.

Pod koniec maja wystąpicie na Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie. Zagracie tam jubileuszowy koncert z okazji 30-lecia… ale IRA powstała przecież w 1987 roku.
Tak, IRA powstała w roku 1987 roku i obchody 30-lecia przypadają na przyszły rok. Sopocki koncert 27 – go maja będzie inauguracją „trzydziestki”. Nie widzimy w tym nic zdrożnego, zwłaszcza, że dostaliśmy propozycję z Polsatu, aby zrobić to już teraz, a nie w połowie obchodów 30-lecia na kolejnym festiwalu za rok. Tak naprawdę to informacja dla ludzi, że IRA zbliża się już do 30-tki (śmiech). Zagramy niespełna godzinny recital, w którym znajdą się przekrojowo najpopularniejsze utwory z naszej dyskografii. Zapraszamy więc gorąco naszych fanów do Sopotu lub przed telewizory.

Wasz najbliższy, plenerowy, koncert w Radomiu odbędzie się 5 czerwca. Jesienią planujecie trasę promującą nową płytę i kolejny występ w rodzinnym mieście?
Tak, dokładnie, a już od 20 maja będziemy promować nasz nowy album koncertami w całej Polsce. Oczywiście nie ominiemy też Radomia. To dla nas szczególne miejsce. Tutaj mamy zawsze największą tremę. To tu się wszystko zaczęło, mamy tu swoich najbliższych. Jesteśmy emocjonalnie związani z miastem, mamy tu próby, nagrywamy płyty. Wszystko co ważne dla nas, związane z zespołem i naszym życiem prywatnym, zaczęło się właśnie w Radomiu. Mamy nadzieję, że 5 czerwca pogoda dopisze.

Rozmawiał Michał Nowak.

W piątek, 20 maja, premiera nowego studyjnego albumu radomskiego zespołu IRA! Premierowy materiał legendy polskiego rocka będzie nosił nazwę „My”i znajdzie się na nim dziesięć premierowych kompozycji. Premiera singla „Powtarzaj to” odbędzie się w środę, 18 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie