W piątek do komisariatu w Iłży zgłosił się mężczyzna, z którego relacji wynikało, że ktoś próbuje od niego wymusić pieniądze. Jak twierdził telefonicznie skontaktowała się z nim kobieta, która straszyła skrzywdzeniem jego dwuletniego wnuczka, o ile nie dostanie 3,5 tysiąca złotych. Chciała aby pieniądze pozostawił w skrzynce pocztowej jednego z bloków.
- Policjanci szybko ustalili, kim jest ta kobieta i zatrzymali ją. Skrzynka znajdowała się w miejscu jej zamieszkania. 50-letnia kobieta przyznała się do próby wymuszenia tłumacząc, że jest w ciężkiej sytuacji finansowej i ma kilka kredytów do spłacenia - mówiła nam Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej radomskiej policji.
Po opublikowaniu tej informacji, do naszej redakcji zgłosiła cię córka 50-latki z wyjaśnieniami. - Moja mama leczy się na schizofrenię i czyn, którego się dopuściła był dokonany nieświadomie - powiedziała. - Znajduje się pod stałą opieką lekarską, policja otrzymała odpowiednią dokumentację.
Kobieta opuściła policyjny areszt po otrzymaniu dozoru policyjnego, teraz czeka ją sprawa w sądzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?