Afera w gminie Chlewiska. Samorząd czyścił wodociąg i rozwoził mieszkańcom wodę pitną. Będzie zawiadomienie do prokuratury?

Gmina Chlewiska poinformowała w mediach społecznościowych, że z powodu prac studniarskich prowadzonych na ujęciu wody w miejscowości Huta, które mogą spowodować pogorszenie jakości wody. Według urzędników, z powodu intensywnego przepłukiwania studni i wodociągu mogą pojawić się osady i ponadnormatywne napowietrzenie. Informowali o tym, iż istnieje możliwość wyczuwalnego zapachu chloru. Woda przez to nadaje się jedynie do celów gospodarczych.

Woda do celów spożywczych miała być dowożona do mieszkańców miejscowości: Huta, Borki, Majdanki, Leszczyny, Antoniów, Aleksandrów, Budki I, Budki II i Budki III przez pracowników gminy samochodem lub ciągnikiem z przyczepą wodną. Zalecali spożycie wody po przegotowaniu. Wątpliwości budziła jednak przyczepa, która według mieszkańców nie spełnia norm.

Skontaktował się z nami Rafał Czubak, mieszkaniec gminy Chlewiska. - Jako społecznik nie mogę zgodzić się na takie traktowanie ludzi. To wygląda gorzej niż pojenie bydła. W poniedziałek składam doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa i narażenie życia i zdrowia mieszkańców gminy Chlewiska. Apeluję do mieszkańców o niespożywanie tej wody. Mam nadzieję, że ktoś za to odpowie - mówił Czubak.

Czubak zaprezentował zdjęcia zbiornika, którym woda jest rozwożona. Ponadto wody, która miała być przeznaczona do celów spożywczych. Mieszkańcy obawiają się, że woda nie jest zdatna do spożycia i może spowodować więcej szkód niż pożytku.

Do sprawy z pewnością powrócimy.