Sprawę nagłośniło stowarzyszenie "Eko Orońsko". 25 września mieszkańcy uzyskali informację podczas zebrania wiejskiego, że unikatowy dąb w Wałsnowie będzie wycięty. - Nie wiadomo na jakich podstawach i ekspertyzach opiera się ta decyzja. Uważamy, że to wiekowe drzewo należy chronić i objąć profesjonalną opieką arborystyczną, a nie wycinać. Ten dąb na stałe wpisał się w krajobraz Wałsnowa oraz całej gminy. Takie drzewa powinny być chronione jako pomniki przyrody. Dlaczego nie dostrzeżono, że to cenny walor przyrodniczy naszej gminy? Dlaczego nie informowano mieszkańców o zamiarach wycięcia tego wiekowego drzewa przed wydaniem decyzji? - napisano na Facebook'u "Eko Orońsko".
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z wójtem Henrykiem Nosowskim. Jak mówi, taka decyzja zapadła po licznych wnioskach mieszkańców, którzy mieszkają w pobliżu dębu. Podnosili, że obawiali się, iż drzewo może runąć na ich posesję. - Przysłowiową kropkę nad i postawiło starostwo, które wydało pozwolenie na wycinkę - mówi nam wójt. Czy decyzja może zostać zmieniona? - Nie jest wykluczone - opowiada na nasze pytanie wójt Nosowski. Drzewo ma zostać wycięte do 31 grudnia tego roku. Jak mówi wójt, na razie przycięto jeden konar, do wycinki całego dębu ma przyjechać specjalistyczna firma.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?