Czasu na przygotowanie imprezy jest coraz mniej. Radomski magistrat ma bieżący kontakt z wojskowymi, ale do rozpoczęcia konkretnych działań potrzebna jest formalnie podpisana umowa. - Cierpliwie czekamy. Strona wojskowa zapewniała, że umowa będzie podpisana w trzecim kwartale kwietnia i termin ten nie minął. Jeśli warunki umowy będą takie jak przed dwoma laty to zdążymy z przygotowaniami - mówi Mateusz Tyczyński z Urzędu Miejskiego w Radomiu. Zauważa jednak, że brak formalnego dokumentu stwarza utrudnienia.
- Powinniśmy już zamawiać materiały promocyjne i informacyjne. Na to są potrzebne pieniądze, a nie możemy robić przesunięć w budżecie póki nie będzie formalnej podstawy, czyli umowy - mówi Tyczyński.
Wojsko bardzo skąpo udziela informacji na temat przygotowań do Air Show. Wiadomo, że zgłosiły się kolejne ekipy zagraniczne. Nie udało nam się ustalić jakie, bo osoby zajmujące się organizacją pokazów nie mogą wypowiadać się do mediów.
Urząd Miejski w Radomiu czeka na propozycję umowy w sprawie organizacji tegorocznych pokazów Air Show.
Znaki zapytania
Wciąż jest dużo znaków zapytania dotyczących organizacji imprezy. Nie wiadomo też kto będzie operatorem finansowym imprezy. W poprzednich edycjach Air Show funkcję tą pełniło Wojskowe Stowarzyszenie Społeczno Kulturalne Swat.
Nieoficjalnie wiadomo, że resort obrony rozgląda się za innym operatorem. Przed dwoma laty w mediach pisano o niejasnych powiązaniach tej organizacji z wojskiem, które skutkowały tym, że Swat nie wkładając w radomską imprezę ani złotówki osiągał dochody w wysokości nawet dwóch milionów złotych. Podczas przygotowań do tegorocznej edycji imprezy strona wojskowa rozmawiała z kierownictwem Swat w sprawie przygotowań do Air Show, ale żadne decyzje w sprawie operatora nie zapadły.
W każdym Air Show odbywa się też cywilna część pokazów organizowanych przez Aeroklub Polski. Nie wiadomo co w tym roku będzie można zobaczyć w tej części pokazów, bo również ta organizacja czeka na porozumienie dotyczące pokazów.
Wzajemne rozliczenia
Urząd Miejski w Radomiu liczy na to, że rozliczenia finansowe dotyczące Air Show będą podobne jak w poprzedniej edycji imprezy. Polegały one na tym, że miasto nie uczestniczyło w rozliczeniach samej imprezy na lotnisku, a jedynie kosztów związanych z tym co działo się poza terenem wojskowym. Miasto nie zarabia więc na pokazach, ale nie ponosi też ryzyka. Spółki miejskie świadczące usługi w trakcie imprezy, takie jak Radkom czy Wodociągi Miejskie wystawiały organizatorom normalne rachunki. W sumie koszt miasta w organizacji imprezy wynosił zaledwie pół miliona złotych. W tym roku wojsko informuje, że impreza nie będzie finansowana z budżetu państwa, a jedynie z wpłat sponsorów, donatorów, wystawców oraz wpływów ze sprzedaży biletów.
Air Show będzie finansowane jedynie z wpłat od sponsorów i sprzedaży biletów.
Zobacz też: Air Show 2015 Radom: pokazy lotnicze - Mig-29 (kpt. Adrian Rojek)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?