Organizatorzy ustawili ministoisko z bazarkiem, na którym można było kupić "zwierzęce" gadżety, zorganizowano loterię fantową, a także konkursy dla dzieci właścicieli psów. Był też kącik porad udzielanych przez lekarza weterynarii.
- Chcemy wszystkich uczulić na problem bezdomnych zwierząt, propagować wrażliwość na bezdomność zwierząt domowych. Promujemy też programy kastracji i sterylizacji zwierząt - powiedziała Agnieszka Kultys ze Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt 4 Łapy.
Namiot stowarzyszenia odwiedziło sporo osób, głównie dzieciaków z rodzicami, z których wielu zjawiło się na placu ze swoimi czworonożnymi podopiecznymi.
Planowano też zaprezentować bezdomne zwierzęta, które są pod opieką stowarzyszenia, dla których poszukiwany jest nowy dom. Tym razem można było tylko zobaczyć jednego szczeniaka cocer - spaniela, którego znaleziono w sobotę na jednej z ulic w Radomiu.
- Być może piesek nie został porzucony przez właścicieli, tylko zgubił się. Będziemy szukali właściciela, damy ogłoszenia w różnych miejscach. Jeśli nikt się nie zgłosi znajdziemy dla niego innych właścicieli - powiedziała Agnieszka Kultys.
Stowarzyszenie stosuje swoje zasady dotyczące przekazywania bezdomnych zwierząt nowym właścicielom. Sprawdzane są warunki w jakich miałyby mieszkać zwierzęta, obecność w domu innych zwierząt. Nowego podopiecznego nie może na przykład dostać ktoś, kto nie upilnował swojego czworonoga, przez co na przykład zwierzak wpadł pod samochód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?