Aktualizacja! Co z meczami w Radomiu, siatkarzy, koszykarzy i piłkarzy?

Premier podjął decyzję ze względu na rozprzestrzenianie się koronawirusa, w związku z zagrożeniem epidemiologicznym.
W środę o godzinie 17.30 rozegrany zostanie mecz siatkarzy Cerradu Enei Czarnych Radom z Indykpolem AZS Olsztyn. Zainteresowanie tym meczem jest ogromne i można było się spodziewać kompletu publiczności na tym pojedynku. Niestety ze względu na decyzję premiera, pojedynek odbędzie się przy pustych trybunach. W niedzielę o godz. 20.30 siatkarze mają grać u siebie z Vartą Aluron Zawiercie i w tym przypadku jeśli nic się nie zmieni w najbliższych dniach, meczu niedzielnego kibice również nie obejrzą.
Dla Cerradu Czarnych puste trybuny na dwóch najbliższych meczach to strata kilkudziesięciu tysięcy złotych.

- Czekamy na dalsze decyzje PLS i wojewody - usłyszeliśmy od Marcina Tomczyka, dyrektora Cerradu Enei Czarnych.

Hydrotruck...w telewizji
Hydrotrotruck w piątek gra z mistrzem Polski, Anwilem Włocławek. Jest już decyzja, że Polska Liga Koszykówki zdecydowała o rozegraniu meczów bez publiczności.
- Zagrożenie rozprzestrzeniania się koronawirusa w Polsce jest coraz bardziej realne, a Polska Liga Koszykówki oraz Polski Związek Koszykówki dostosowuje się do obowiązujących przepisów. Premier Mateusz Morawiecki we wtorek poinformował o odwołaniu wszystkich imprez masowych. Podjęliśmy decyzję, że mecze Energa Basket Ligi będą odbywały się zgodnie z terminarzem, ale bez udziału publiczności. Taka sytuacja będzie miała miejsce do odwołania. Mamy jednocześnie nadzieję, że kibice będą mogli jak najszybciej wrócić do hal i wspólnie przeżywać sportowe emocje - powiedział Radosław Piesiewicz, Prezes Energa Basket Ligi i Polskiego Związku Koszykówki.

Piotr Kardaś, prezes Hydrotrucku ubolewa nad tym, że kibice nie zobaczą szlagierowego spotkania.
- Jeszcze się wstrzymaliśmy we wtorek i nie wprowadziliśmy biletów na to spotkanie do sprzedaży. Więc teoretycznie problemu z oddawaniem pieniędzy nie mamy. Zastanowimy się jak zrekompensujemy stratę karnetowiczom. Na najbliższy mecz z Anwilem wejdą dziennikarze i obsługa techniczna tego pojedynku. Wierzę, że sytuacja z wirusem szybko zostanie opanowana i kibice wrócą na nasze mecze już na kolejne spotkanie za niespełna dwa tygodnie - mówi prezes Hydrotrucku, Piotr Kardaś.
Mecz Hydrotrucku z Anwilem ma się odbyć w piątek o godzinie 17.30 i ma być pokazany w telewizji Polsat Sport.

Radomiak gra z Odrą
Zamknięty stadion dla publiczności to bardzo duży problem dla pierwszoligowego Radomiaka Radom. W sobotę drużyna ma grać z Odrą Opole. Już wiadomo, że mecz nie może się odbyć w ramach imprezy masowej, ale w klubie dyskutowano i rozważano, aby zorganizować spotkanie poza „masówką”, czyli z publicznością do 999 widzów. Niewykluczone, że pewną rekompensatą może być dla kibiców przeprowadzenie transmisji telewizyjnej. Konkretnej decyzji jeszcze nie ma.

"W związku z sytuacją związaną z decyzją Premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie odwołania imprez masowych i wieloma zapytaniami dotyczącymi organizacji meczu z OKS Odra Opole (14.03.2020 r.), Zarząd Radomiak Sp. z o.o. informuje, że do czasu uzyskania szczegółowych wyjaśnień z Polskiego Związku Piłki Nożnej, wstrzymuje się z decyzją w tej sprawie. Po uzyskaniu niezbędnych informacji Zarząd Radomiak Sp. z o.o. podejmie decyzję, o której niezwłocznie poinformuje kibiców" - czytamy w komunikacie Radomiaka.

W poniedziałek raczej przy pustych trybunach zagrają u siebie siatkarki E. Leclerc Radomki, które w planach mają mecz z Energą MKSKalisz.

Zaplanowany na niedzielę o godz. 12 mecz trzeciej ligi, pomiędzy Bronią Radom i Huraganem Morąg ma się odbyć bez przeszkód i kibice normalnie wejdą na mecz. To dlatego, że Broń nie organizuje swoich spotkań w ramach imprez masowych. Szacuje się, że na ten mecz wejdzie 400-700 widzów.
- Otrzymaliśmy wytyczne, aby nie organizować imprez masowych i tego się trzymamy. O ile prowadzący rozgrywki Warmińsko - Mazurski Związek Piłki Nożnej, nie zdecyduje inaczej, to niedzielny mecz odbędzie się normalnie z kibicami - powidział nam Robert Muszyński, dyrektor Broni Radom.
Wszystko wskazuje na to, że również bez przeszkód w najbliższy weekend wystartują niższe ligi piłkarskie na Mazowszu.