MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alan Ames w Radomiu. Nawrócony gangster mówił o Bogu. W bazylice na Zamłyniu słuchały go tłumy

Redakcja
Alan Ames w bazylice na Zamłyniu w Radomiu.
Alan Ames w bazylice na Zamłyniu w Radomiu. Marcin Genca
W czwartek wieczorem bazylika św. Kazimierza na radomskim Zamłyniu była wypełniona po brzegi ludźmi. Przyjechali tam na jedyne w diecezji radomskiej spotkanie z australijskim mistykiem Alanem Amesem,

Alan Ames to znany autor książek religijnych, które wydaje w Polsce wydawnictwo Esprit z Krakowa. Najbardziej znana nosi tytuł „Oczami Jezusa”.

Bóg to czysta miłość

Gościa przywitał ksiądz prałat Grzegorz Senderski, proboszcz parafii świętego Kazimierza. Najpierw Alan Ames powiedział kilka słów do dzieci, które przystąpiły w ostatnią niedzielę do pierwszej Komunii Świętej. Potem poprosił księży, aby pobłogosławili każde z nich. Po Mszy Świętej wygłosił świadectwo swojego życia i nawrócenia.

- Dzisiaj wiele osób zapomniało, jak bardzo Bóg ich kocha. Mówią, że Bóg jest daleki, odległy, osądza nas, jest potępiający. Niektórzy lękają się Boga, ale zwykle boimy się Go z powodu zła, które popełniliśmy - przekonywał. - W Bogu nie ma niczego, czego należy się lękać. On jest łagodny, życzliwy, delikatny, miłosierny, przebaczający. Wcale nie jest daleko od nas. Jezus jest przy każdej osobie, w każdej chwili życia i do każdego woła: ja ciebie kocham! - mówił mistyk.

Wielkie tłumy w kościele

Później adorację Najświętszego Sakramentu prowadziła diakonia muzyczna wspólnoty Świętego Dobrego Łotra z Radomia wraz ze swoim duszpasterzem księdzem Sławomirem Płusą, jednym z egzorcystów diecezji radomskiej.

W tym czasie Alan Ames indywidualnie błogosławił wszystkich chętnych, trzymanym w ręku krzyżykiem. Ustawiały się do tego długie kolejki.

W spotkaniu, zorganizowanym przez Fundację Eucharystyczny Płomień z Jedlni koło Pionek, wzięło udział blisko tysiąc osób.

Alan Ames to nawrócony gangster z Wielkiej Brytanii, który od wielu lat mieszka w Perth w Australii. W młodości zszedł na złą drogę, był gangsterem. - W moim życiu nie było chyba takiego grzechu, którego bym nie popełnił - twierdził. Głębokie nawrócenie przeżył w ciągu jednej nocy, gdy stanął twarzą w twarz z osobowym złem. Twierdzi, że wybawił go Pan Jezus. Alan zmienił swoje życie, doświadcza prywatnych objawień, pisze też książki, które są światowymi bestsellerami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie