Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ale obciach...!

/KAK/

Z gustami się nie dyskutuje, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by ocenić to, co w ubiegłorocznej modzie było wartościowe i fajne, a co było po prostu zwykłym obciachem. Zdajemy sobie sprawę, że ocena ta będzie subiektywna. Zdajemy sobie też sprawę, że bez żadnych obciachów w modzie świat byłby po prostu smutny i skazany na perfekcjonizm.

Arkadius dla mas czyli megaszok

Megaobciachem roku nazwalibyśmy niewątpliwie kolekcję zaprojektowaną przez Arkadiusa dla marki "Ravel". Fajnie skrojone skądinąd dżinsowe spódniczki ozdobione twarzą Arkadiusa (stylizowaną jak worholowska Marylin Monroe) to był po prostu dramat! Kolekcja bluzek, spódnic i spodni z podobizną polskiego ekstrawaganckiego kreatora nie trafiła zupełnie w gusta odbiorcy masowego. Całą niemal kolekcję wyprzedano za bezcen po przecenach... Skopiowany pomysł nie sprawdził się jednak w polskich realiach. A może chodziło o twarz samego kreatora, który nie czarujmy się nie powala urodą i nie może się równać z MM...

Pokaz wdzięków?

Lato odsłoniło wiele kobiecych wdzięków. A niektórym dziewczynom aż nazbyt wiele. Superkrótkie szorty pojawiły się w ślad za ekstremalnymi mini obnażając wielką część pośladków. Takie cuda można było oglądać w środku miasta nie tylko na kieleckiej Sienkiewce. Letni luz rodem z plaży był do przełknięcia, gdy szorty prezentowały młode i zgrabne dziewczyny. Udało się nam jednak spotykać egzemplarze, które niepomne na swoje kilogramy wbijały się w imię mody w miniszorty. Efekt był piorunujący i obciach jak nie wiem co.

Plastik not fantastic

Także w lecie dopadła nas kiczowata moda plastikowa lat 80. I nie byłoby w tym nic dziwnego, bo takie powroty w modzie już przeżyliśmy, jednak tak intensywnie plastikowo jeszcze nie! Największym obciachem były według nas wielkie, plastikowe koła w uszach - niczym z bazarowych odpustów! Co gorsza wiele pań myliło zdrowe proporcje i zapominało, że nie ilość plastiku na sobie świadczy o modnym wyglądzie. Nie wspominając o elegancji, która po zderzeniu z plastikową modą cicho jęczała...

Moda a`la papuga

Lato, choć niezbyt upalne, wabiło nas bajecznymi zestawieniami kolorystycznymi wartymi co najmniej plaż na Bali. Egzotyczne kwiaty o intensywnych kolorach stały się inspiracją projektantów, ci jednak zdawali się zapominać, że to co idealnie pasuje czarnookim i czarnowłosym mieszkankom egzotycznych krajów oszpeci Słowianki. Modne zestawienia laserowej wręcz żółci, pomarańczu, amarantu i turkusu królowały na ulicach Polski. Używane z umiarem mogły jeszcze zdobić, w przesadzie po prostu wrzeszczały kiczem.

Biały but i płócienna torba

Lato przeminęło, a na polskiej ulicy jeszcze można zobaczyć... torebki zupełnie letnie: płócienne, wiklinowe, barwione koszyczki. Obciach na całego! Nie ma to jak zimowa, puchowa kurtka i subtelna, niemal plażowa torebka...

Podobny efekt wywołują białe, skajowe kozaczki na szpilce noszone do grubych jesienno-zimowych spodni. Takie elegantki spotyka się jak Polska długa i szeroka. Biały but i czarna podeszwa, produkcja chałupnicza aż kłuje w oczy. Obciach, ale jaki realny!

Na usprawiedliwienie wszystkich przytoczonych obciachów sezonu 2004 możemy stwierdzić co na wstępie: świat bez zwariowanych jednostek gotowych na wszystko w imię mody byłby bardzo, bardzo smutny. Choć oko bardziej cieszy awangarda jednostek niż masowa psychoza mody...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ale obciach...! - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie