- Zagrasz w środę w meczu z Wartą?
- Jeszcze nie wiem. Mam już certyfikat z amerykańskiej federacji, ale wtorek dopiero dostanę pozwolenie na pracę. Jednak o tym, czy wystąpię, to już zdecyduje trener.
* Z Huraganem wystąpił debiutant, Norbert Wnukowski. Jak oceniasz występ drużyny i grę Norberta?
- Jestem przede wszystkim zaskoczony, że mecz ligowy tak bardzo różnił się od sparingów, które rozgrywaliśmy. Było dużo walki fizycznej. Norbert zagrał bardzo dobry mecz. Obronił kilka groźnych strzałów, a nie było łatwo, bo murawa nasiąknięta była wodą i złapanie śliskiej piłki to dla bramkarza nie taka łatwa sprawa.
* Jak się czujesz w zespole Broni?
- Powoli się przyzwyczajam. Chłopaki są bardzo gościnni, sporo mi pomagają i dzięki temu bardzo dobrze się czuje w drużynie. Dla mnie to szok kulturowy i codziennie uczę się czegoś nowego. Staram się szlifować polski język. Nie jest łatwo, ale daję radę.
* Co chciałeś osiągnąć w piłce nożnej w Polsce?
- Większość piłkarzy marzy o kontrakcie w Europie i ja mogę się tylko cieszyć, że tutaj przyjechałem. Chcę wygrywać z Bronią Radom i rozwijać się w tej drużynie.
* Czym się zajmujesz poza treningami?
- Chodzę po starym mieście (ma na myśli ulicę Żeromskiego, przyp. autor). Jest tam kościół. Co prawda nie wiem o czym mówi ksiądz, ale odwiedzam świątynie w każdą niedzielę. Poza tym, chodzi tam sporo ludzi, są koncerty i jest fajnie. Chodzę też do siłowni, bardzo lubię boks i polskiego pięściarza, Tomasza Adamka.
* Przyjechałeś tutaj z dziewczyną?
- Niestety nie. Ona została w Stanach Zjednoczonych. Być może uda mi się ją ściągnąć do siebie. Na razie to nie jest takie łatwe, gdyż ona pracuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?