Artur Siwiorek, wójt gminy Mirów samorządowcem roku w powiecie szydłowieckim

Wójt Siwiorek stoczył na finiszu głosowania bardzo pasjonującą walkę z włodarzem gminy Chlewiska, Waldemarem Sowińskim. Ten prowadził przez kilka tygodni, natomiast pozycję lidera stracił w trakcie ostatniej godziny głosowania (!). Obu włodarzy dzieliło raptem siedemnaście głosów. Takiej rywalizacji o tytuł Samorządowca Roku jeszcze w historii naszej akcji w powiecie szydłowieckim nie było.

- Zwycięstwo jest miłe, świadczy o tym, że wielu mieszkańców docenia moją codzienną pracę. Wszystkim za to poparcie serdecznie dziękuję. Oczywiście pragnę zaznaczyć, że wygrana nie jest wyłącznie moją zasługą. Dzięki wspólnemu wysiłkowi urzędników, Rady Gminy, sołtysów, różnych organizacji, takich jak na przykład zespoły ludowe, ochotnicze straże pożarne czy zaangażowaniu społeczników z naszego terenu, przedstawicieli różnych dziedzin życia, zmieniamy naszą Małą Ojczyznę - akcentuje wójt Artur Siwiorek.

Jest to jego pierwsza kadencja, przed grudniem 2014 roku (wtedy złożył ślubowanie jako wójt) angażował się społecznie. Był radnym, jednym z założycieli klubu sportowego Gryfia Mirów i pierwszym jego prezesem. Do dziś bacznie śledzi wyniki miejscowych piłkarzy, interesuje się ich wynikami. Sportowy bakcyl pozostał mu do tej pory. W przyszłym roku klub będzie świętował mały jubileusz, skończy piętnaście lat.

W ciągu trzech lat kadencji wójt ze swoimi współpracownikami i radnymi starał się dbać o rozwój Mirowa pod różnym kątem. Oprócz dróg, chodników duży nacisk w tej kadencji położono także na społeczną integrację. Temu służyć mają świetlice wiejskie. Takowe powstają w Zbijowie Małym oraz Bieszkowie Dolnym. Zakończył się remont strażnicy w Rogowie, to również miejsce służące nie tylko druhom, ale i mieszkańcom. W 2016 roku przebudowy doczekała się ważna droga z Mirowa Starego do Zbijowa Małego.

- W planach mamy m.in. modernizację niespełna kilometrowego odcinka drogi w Rogowie. Jest bardzo duża szansa na to, że otrzymamy dofinansowanie z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych (popularnie zwanego „schetynówką” - przyp. PST). Inwestycja ma kosztować około 2,8 miliona złotych, połowę wydatków pokryłoby dofinansowanie ze wspomnianego programu - zapowiada wójt Siwiorek.

W związku i systemie

Przyszłością gminy, jak dodaje włodarz, mają być instalacje fotowoltaiczne, przydomowe oczyszczalnie ścieków (część bieżących inwestycji opisujemy szerzej na dalszym stronach dzisiejszego dodatku „Mała Ojczyzna”).

Za kadencji obecnego wójta Mirów przystąpił do Związku Gmin na Rzeką Iłżanką. Na pewno promocyjną wizytówką tego stowarzyszenia jest coroczny rajd rowerowy z udziałem młodzieży z gmin należących do związku.

Historycznym wydarzeniem było włączenie jednostki strażackiej ze wspomnianego Rogowa do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Do 2016 roku Mirów był jedyną gminą w powiecie szydłowieckim, która nie posiadała jednostki w tej krajowej elicie. Druhowie cel osiągnęli, w czym wydatny udział miał wójt i reszta władz gminy.

W obecnej kadencji tytuły Samorządowców Roku w ramach naszej akcji „Mała Ojczyzna - Duża Sprawa” zdobywali już: burmistrz Szydłowca Artur Ludew (2015) i Andrzej Bracha, wójt Jastrzębia (2016).

Tak oceniliście pozostałych włodarzy gmin

2 miejsce: Waldemar Sowiński, wójt gminy Chlewiska - plus 3198 głosów (3960 na plus - 762 na minus). Ma 59 lat. Mieszka w Chlewiskach. Jest wójtem pierwszą kadencję.

3 miejsce: Andrzej Bracha, wójt gminy Jastrząb - plus 2742 głosy (7494 - 4752). Ma 52 lata. Mieszka w Gąsawach Rządowych-Niwach. To jego pierwsza kadencja.

4 miejsce: Henryk Nosowski, wójt gminy Orońsko - plus 119 głosów (736 - 617). Ma 63 lata. Mieszka w Orońsku. Stanowisko wójta piastuje pierwszą kadencję.

5 miejsce: Artur Ludew, burmistrz Szydłowca - minus 113 głosów (1158 - 1271). Ma 43 lata. Mieszka w Szydłowcu. To jego pierwsza kadencja na fotelu burmistrza.

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?

QUIZ. Czy dostałbyś się do Policji? Oto prawdziwe pytania z testu MultiSelect

Zobacz też: L. Balcerowicz: Zakaz handlu w niedzielę nie sprawi, że przybędzie ludzi w kościołach (TVN24/x-news)