Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audyt w szpitalu na Józefowie

/wit/
Audyt ma pomóc w ustaleniu przyczyny zadłużania się placówki, a także pokazać jak przystąpić do restrukturyzacji.
Audyt ma pomóc w ustaleniu przyczyny zadłużania się placówki, a także pokazać jak przystąpić do restrukturyzacji.
Audyt przeprowadza zewnętrzna firma na zlecenie dyrekcji szpitala a wszystko po to, żeby lecznica mogła zaciągnąć kredyt.

Oszczędności

Oszczędności

Ze względu na oszczędności w ubiegłym roku szpital na Józefowie zatrudnił zewnętrzną firmę sprzątającą. - W skali rocznej uzyskamy 500 tysięcy złotych oszczędności - informowała Luiza Staszewska, dyrektor szpitala. Oszczędności, ale i kontrolę efektywności pracy na oddziałach miał także przynieść elektroniczny system kontroli pracy personelu. Od października na Józefowie obowiązuje równoważny system czasu pracy lekarzy. Takie działanie też podjęto miedzy innymi ze względu na finanse. Lecznica od lat wynajmuje powierzchnię najemcom, którzy prowadzą sklepiki i punkty usługowe. - Kramy z odzieżą, obuwiem i bielizną nie wszystkim się podobają, ale dają dochód - podkreśla Bożenna Pacholczak, rzecznik prasowy szpitala. - Z świadczenia odpłatnych usług medycznych, handlu i parkingu pozyskujemy pieniądze, które pozwalają nam funkcjonować. W ten sposób lecznica zarabia około 1 milion złotych. Pieniądze idą na opłaty, a także wspomagają inwestycje.

Kontrola ma pomóc w ustaleniu przyczyny zadłużania się placówki, a więc dokładnie sprawdzić czy nie zatrudnia ona zbyt dużej liczby personelu, jak wygląda stan magazynów, a także jak kształtują się koszta diagnostyki i leczenia.

Kredyt jest potrzebny na pokrycie szpitalnych długów, które wciąż rosną i sięgają 40 milionów złotych.
Same zobowiązania względem dostawców lekarstw i medykamentów wynoszą 25 milionów złotych. Bez ich uregulowania firmy mogą wstrzymać dostawę tego co niezbędne do leczenia chorych.

Audyt potrwa trzy miesiące i pozwoli ustalić między innymi czy szpital nie zatrudnia za dużo pracowników a także czy lekarze nie wypisują zbyt dużo skierowań na badania diagnostyczne. Kontrolerzy przyjrzą się szpitalnym magazynom, kuchni i pralni, a także administracji. Ma on przygotować szpital do restrukturyzacji. Jego wynikiem zaniepokojone są niektóre grupy zawodowe, obawiają się zwolnień.

Personel medycznym w szpitalu stanowi 1200 osób (ponad 700 pielęgniarek i ponad 200 lekarzy, reszta to laboranci i pracownicy techniczni). Tu liczba zatrudnionych musi być zgodna z wymogami Narodowego Funduszu Zdrowia.

Kolejni zatrudnieni, to: informatycy, pracownicy administracji, kuchni, pralni, magazynu - łącznie 300 osób.
To właśnie pracownicy kuchni i pralni boją się o pracę najbardziej.

- Od dawna mówi się o zewnętrznych firmach, bo to dla szpitala oszczędność. Tak jest już z salowymi, bo w ubiegłym roku dyrekcja zatrudniła zewnętrzną firmę sprzątającą. Tylko, że inaczej jest być pracownikiem szpitala a inaczej prywatnej firmy. Z mojej wiedzy wynika, że tej ostatniej gorzej - zaznaczyła jedna z pań zatrudnionych w pralni.

Dyrekcja szpitala liczy, że firma prowadząca audyt zaproponuje konkretne rozwiązania, które będą kołem ratunkowym dla lecznicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie