Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Automatyczna skrzynia biegów, czyli jedna noga ma wolne

Redakcja
Wiele przekładni automatycznych daje możliwość manualnej, tak zwanej sekwencyjnej, zmiany biegów. Takie rozwiązanie szczególnie przydatne okazuje się podczas wyprzedzania. Dzięki niemu można samodzielnie zredukować bieg, co sprawi, że auto żwawiej ruszy do przodu.
Wiele przekładni automatycznych daje możliwość manualnej, tak zwanej sekwencyjnej, zmiany biegów. Takie rozwiązanie szczególnie przydatne okazuje się podczas wyprzedzania. Dzięki niemu można samodzielnie zredukować bieg, co sprawi, że auto żwawiej ruszy do przodu. Fot. Robert Felczak
Niemal każdy model obecnie produkowanego samochodu można kupić z automatyczną skrzynią biegów. Ale czy warto?

4, 5, 6, a nawet 7 biegów

4, 5, 6, a nawet 7 biegów

Automatyczne skrzynie biegów, podobnie jak najpopularniejsze przekładnie manualne, mają najczęściej 5 biegów. Niektóre koncerny mają jednak w swojej ofercie "automaty" 4-, 5-, 6- i 7-biegowe.

Sprawiają, że samochód potrzebuje nieco więcej czasu, aby zareagować na wciśnięcie pedału przyspieszenia. Są też przyczyną większego zużycia paliwa. Automatyczne skrzynie biegów są jednak bardzo komfortowe. Aby mimo wspomnianych wad docenić ich zalety wystarczy przejechać się autem, w którym nie ma sprzęgła.

Na początek istotne wyjaśnienie: współczesne automatyczne skrzynie biegów są równie trwałe co przekładnie manualne. Zdecydowanie nie należy więc wierzyć opowieściom, że ich eksploatacja jest kłopotliwa, że są bardziej awaryjne.

Prawdą jest natomiast to, że przyspieszanie samochodem z automatyczną skrzynią biegów trwa dłużej niż w przypadku takiego samego modelu auta z silnikiem o identycznej mocy. Nie są to jednak znaczące różnice. Przykłady: wyposażony w automatyczną przekładnię hyundai i30 z silnikiem benzynowym 1,6/122 KM przyspiesza do "setki" o 1,1 sekundy dłużej niż ze skrzynią manualną. Identycznie jest w przypadku volkswagena golfa V z jednostką benzynową 1,6/102 KM. Ponadto trzeba mieć świadomość, że automatyczna skrzynia biegowa minimalnie ogranicza prędkość maksymalną pojazdu, przeważnie o kilka kilometrów na godzinę.

Faktem jest też, że auto z "automatem" ma nieco większy apetyt na paliwo niż samochód z manualną przekładnią. W przypadku wspomnianego modelu koreańskiego koncernu zużycie benzyny wzrasta średnio o 0,7 litra, a niemieckiego produktu o 0,9 litra na 100 kilometrów.

Mimo powyższych wyliczeń kwestiami przyspieszenia, prędkości maksymalnej i spalania nie należy jednak zbytnio się przejmować przy wyborze skrzyni, która ma zarządzać pracą silnika. Różnice są bowiem nieznaczne, zdecydowanie mniejsze niż te, które bardzo często powstają wskutek nieumiejętnego użycia lewarka skrzyni manualnej biegów.

Decydujące powinny być natomiast odczucia związane z jazdą samochodem wyposażonym w automatyczną przekładnię. A te są komfortowe. I nie chodzi wyłącznie o to, że nie trzeba zmieniać biegów, że nie ma pedału sprzęgła. Na większy komfort jazdy wpływa bowiem także to, że podczas ruszania na wzniesieniu auto nie ucieknie do tyłu. Nie bez znaczenia jest też to, że "automat" często współpracuje z czujnikami systemów wspierających kierowcę, na przykład ABS i ESP. Zwiększa więc bezpieczeństwo jazdy samochodem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Automatyczna skrzynia biegów, czyli jedna noga ma wolne - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie