Przy Limanowskiego stoisko z balonami było niemal naprzeciw głównej bramy
Informacja o tym, że zakaz handlu artykułami innymi niż cmentarne pojawiła się kilka tygodni temu. Handel zabawkami miał być dopuszczony tylko przy parkingu przy ulicy Dębowej, z tyłu cmentarza przy ulicy Limanowskiego.
Tymczasem w piątek od rana można było kupić baloniki i zabawki tuż przy głównych bramach cmentarzy. Stoisko z baonami było niemal naprzeciw głównej bramy najstarszego cmentarza, a przy bramie na Firleju z powodzeniem można było kupić i zabawki, i balony.
Jak poinformował nas Piotr Stępień, w ostatnich dniach Zakład Usług Komunalnych ze względu na liczne zapytania zezwolił na handel takimi artykułami, ale tylko na terenie parkingów.
- Osoby, które stały poza tymi miejscami to byli zazwyczaj przyjezdni - mówi rzecznik. - W piątek rano na Limanowskiego stał mężczyzna, który przyjechał ze Śląska i postawił dziewięć stoisk z balonami. Upominaliśmy go, ale nie reagował, więc otrzymał mandat w wysokości 300 złotych.
Po południu mężczyzny już nie było. Były za to stoiska z zabawkami na Firleju.
- Ci ludzie stali wcześniej tuż przy bramie, ale upomnieliśmy ich i przenieśli się na parking - dodaje rzecznik strażników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?