Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barak: Wypadek busa z ciężarówką. Dwie osoby nie żyją, kierowca walczy o życie w szpitalu

Piotr Stańczak
W tym volkswagenie transporterze podróżowało czterech mężczyzn z województwa świętokrzyskiego.
W tym volkswagenie transporterze podróżowało czterech mężczyzn z województwa świętokrzyskiego. Piotr Stańczak
Dwóch mężczyzn zginęło w wypadku drogowym, do którego doszło w miejscowości Barak koło Szydłowca na drodze krajowej nr 7. Dwaj pozostali walczą o życie w skarżyskim szpitalu.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 7.

Jak poinformował nas po godzinie 8 oficer dyżurny szydłowieckiej policji, na krajowej "siódemce" w miejscowości Barak w powiecie szydłowieckim doszło do czołowego zderzenia ciężarówki DAF z osobowym busem - volkswagenem transporterem. Z policyjnych informacji wynika, że bus z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał na lewy pas jezdni i uderzył w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. Miało to miejsce w rejonie nowego mostu drogowego, na zjeździe z odcinka budowanej trasy S-7. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśnia nadal policja z Szydłowca.

Bus jechał w stronę Radomia. Śmierć poniosło dwóch pasażerów volkswagena. 46-letni mieszkaniec Pińczowa zginął na miejscu. Drugą ofiarą był 28-latek z powiatu kieleckiego. Ratownikom medycznym, którzy przylecieli na miejsce śmigłowcem, nie udało się uratować mu życia. Do szpitala w Skarżysku-Kamiennej trafili kolejni dwaj mężczyźni. Jak poinformował nas Dariusz Kalita, naczelnik wydziału prewencji i ruchu drogowego szydłowieckiej komendy policji, 43-letni kierowca volkswagena, mieszkaniec świętokrzyskiej gminy Pierzchnica znajduje się w ciężkim stanie. W tej lecznicy przebywa jeszcze 24-latek z gminy Szydłów. On znajdował się z tyłu busa, odniósł mniejsze obrażenia. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ciężarowym DAF-em kierował 38-letni mieszkaniec Grodziska Mazowieckiego, który jechał w stronę Kielc. Był trzeźwy, nie doznał obrażeń ciała.

Gdy dotarliśmy na miejsce, pomoc drogowa usuwała już samochody uczestniczące w wypadku. Strażacy oczyścili jezdnię sorbentem i polali ją wodą. Ruchem samochodów kierowali policjanci. Przez około cztery godziny ten odcinek trasy nr 7 był zamknięty. Policja organizowała objazdy przez miejscowości na pograniczu powiatów skarżyskiego i szydłowieckiego: Bliżyn i Majdów oraz Lipowe Pole, Sadek i ulicę Kolejową w Szydłowcu. Tuż po dziewiątej, doszło do kolejnego wypadku, również na "siódemce", choć już na wyjeździe z Szydłowca w kierunku Radomia. Jak wstępnie ustalili policjanci, prowadząca hyundaia 39-latka z gminy Bliżyn wyjechała z drogi podporządkowanej na trasę, wprost pod koła prawidłowo poruszającego się renault megane. Lekkich obrażeń ciała doznał 66-letni kierowca tego drugiego auta, mieszkaniec gminy Szydłowiec. Trafił na obserwację do radomskiego szpitala.

Około godziny 11.30 ruch na szydłowieckiej części "siódemki" odbywał się już normalnie.

ZOBACZ też:
Kilkutonowa ciężarówka przewróciła się na zaparkowane samochody. Zobacz nagranie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie