Mieszkaniec gminy Tczów stawił się w środę przed zwoleńskim sądem mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Prosto z sali rozpraw trafił na siedem dni do aresztu.
34-letni mężczyzna jest podejrzanym, przed sądem odpowiada jednak z wolnej stopy. W środę stawił się na wezwanie, ale nie był w stanie czytelnie przedstawiać swoich racji. Sąd podejrzewając, że jest pijany zlecił policjantom zatrzymanie go i zbadanie. Przypuszczenia potwierdziły się - mężczyzna miał 2,82 promila alkoholu w organizmie. Decyzją sądu trafił na siedem dni do aresztu. Potem czeka go jeszcze sprawa, w której jest podejrzanym.
Zwoleński sąd już po raz kolejny ukarał aresztem pijanego, który w takim stanie pojawił się na rozprawie. Poprzednio taki postanowienie wydano 22 lipca w stosunku do 43-letniego mieszkańca Pionek, który miał 2,22 promila alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?