Radomska Straż Miejska otrzymała już 20 zgłoszeń od zaniepokojonych mieszkańców, którzy podejrzewali, że na ich działce czy na terenie należącym do miasta rośnie toksyczna roślina, zwana barszczem Sosnowskiego.
Przypomnijmy, że w Polsce zmarła już jedna, poparzona nią osoba, 67-letnia mieszkanka Jeleniej Góry. Zetknięcie z tą rośliną rzadko kończy się śmiercią, ale za to bardzo często długo gojącymi się silnymi poprzeniami skóry. Roślina jest niebezpieczna przede wszystkim dla dzieci, alergików i osób starszych.
Sześć przypadków
- W Radomiu potwierdziło się dotychczas sześć przypadków występowania barszczu Sosnowskiego - przyznaje Piotr Stępień, rzecznik radomskiej Straży Miejskiej. - Roślina rosła między innymi na Jeżowej Woli, Wośnikach i Wacynie. Zgłoszenia otrzymaliśmy również z Halinowa i osiedla Nad Potokiem.
Piotr Stępień dodaje, że strażnicy nie lekceważą żadnego sygnału.
Służby miejskie niszczą barszcz
Straż Miejska przekazała informacje o barszczu Zakładowi Usług Komunalnych, który we wskazanych miejscach Radomia zajął się usunięciem niebezpiecznych roślin. Stało się tak między innymi przy ulicach Kosynierów i Wośnickiej.
- Nasi pracownicy, ubrani w specjalne kombinezony, maski i rękawice, wycięli we wtorek kolejne już krzaki w mieście - mówi Grzegorz Janduła, dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu. - Usuwamy barszcz Sosnowskiego, ale tylko na terenach miejskich. Roślinę ścinamy i przekładamy do czarnych worków, aby nie rozprzestrzeniać zarodników.
Wycięte rośliny są trzymane w bazie ZUK przy ulicy Suchej. Po wyschnięciu mają trafić do zakładu, specjalizującego się w ich utylizacji, w Bełchatowie.
Rośnie w regionie
Dodajmy, że skupiska barszczu Sosnowskiego rosną również w wielu miejscach w regionie. Kilka dni temu były zgłoszenia ze Zwolenia, ale wskazane przez ludzi rośliny okazały się jednak zwykłymi chwastami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?