Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bartłomiej Koryciński - trzy razy srebrny (video)

/sid/
Bartłomiej Koryciński (w ataku) wywalczył w tym roku tytuł wicemistrza Polski juniorów w siatkówce plażowej
Bartłomiej Koryciński (w ataku) wywalczył w tym roku tytuł wicemistrza Polski juniorów w siatkówce plażowej J. Stobiecki
Bartłomiej Koryciński, siatkarz Czarnych Radom wywalczył trzeci w karierze tytuł wicemistrza Polski, ale pierwszy w siatkówce plażowej. Wspólnie z Bartłomiejem Kiernozem zostali wicemistrzami Polski juniorów.

Sukces w siatkówce plażowej nie oznacza, że Koryciński zrezygnował z halowej odmiany tej dyscypliny. Cały czas gra w II-ligowym zespole Czarnych i zamierza wywalczyć miejsce w podstawowym składzie drużyny. Ma świadomość, że na najwyższy szczebel siatkarskich rozgrywek prowadzi niezwykle długa droga.

Przygodę z siatkówką Bartłomiej Koryciński rozpoczął już w szkole podstawowej, przychodząc na pierwsze zajęcia ze starszym bratem, Michałem. Rok później trafił do reprezentacji szkoły. W Publicznej Szkole Podstawowej nr 34 trenował pod okiem Pawła Płatosa. Przełomowy dla młodego siatkarza okazał się rok 2007. Z drużyną juniorów Jadaru Radom sięgnął po tytuł wicemistrzów Polski, a z reprezentacją Mazowsza, wywalczył srebrny medal ogólnopolskiej olimpiady młodzieży. Grał w drużynie juniorów i drugoligowym zespole Czarnych. Latem zamieniał parkiet na piaszczyste boisko. W tym roku po raz ostatni wystartował w mistrzostwach juniorów w siatkówce plażowej.

- Wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie zająć miejsce w pierwszej "czwórce" mistrzostw - wspomina Koryciński. - Marzyliśmy o medalu.

Marzenia udało się zrealizować. Mimo przeszkód, niepogody, braku miejsca do trenowania siatkówki plażowej, wspólnie z Bartłomiejem Kiernozem sprawili ogromna niespodziankę zdobywając srebrny medal. Dla Korycińskiego był to trzeci tytuł wicemistrza kraju.

Po zdobyciu tytułu wicemistrzów radomianie wystartowali w kilku silnie obsadzonych turniejach seniorskich. Otrzymali również "dziką kartę", uprawniającą do startu w finale Pucharu Polski, który był rozgrywany w Radomiu. W stawce 24 najlepszych par, Koryciński i Kiernoz, którzy byli jedną z najmłodszych par. Spisali się bardzo dobrze, zajmując miejsca 7-8. Bezpośrednio po zakończeniu zmagań na piaszczystych boiskach, Koryciński powrócił do gry w hali, w drugoligowej ekipie Czarnych.

- Sukcesy w siatkówce plażowej nie oznaczają, że zamierzam rezygnować z gry w hali - zapewnia Koryciński. - Chcę rozwijać się jako siatkarz. Do gry w ekstraklasie prowadzi bardzo, bardzo daleka droga. Na razie skupiam się na wywalczeniu miejsca w podstawowym składzie Czarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie