Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie ekspresówka z Radomia do Skarżyska!

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
ilustracja
Urzędnicy nie chcieli jej budować. O trasę dla naszego regionu walczyli od lat... Hiszpanie.

Urszula Nelken, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:

- Na razie nie podjęliśmy decyzji dotyczącej budowy odcinka trasy numer 7. Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku sądu. Po jego analizie będziemy decydować, co dalej.

Wyrok sądu mówi jasno: trasa ekspresowa S7 z Radomia do Skarżyska-Kamiennej ma być budowana. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i autostrad musi podpisać umowę z hiszpańskim wykonawcą.
Decyzja sądu satysfakcjonuje nie tylko firmę, która ma budować trasę, ale też samorządowców z regionu, którzy wspierali wykonawcę w sądzie.

Przetarg na budową odcinka drogi ekspresowej numer 7 od planowanego wjazdu na zachodnią obwodnicę Radomia w Młodocinie do granicy województw mazowieckiego i świętokrzyskiego został ogłoszony w październiku 2009 roku.

UNIEWAŻNILI PRZETARG

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oferty otworzyła prawie rok później. Najtańszą ofertę złożyła hiszpańska firma Dragados. I choć oferta była o około 10 procent tańsza niż wynosił budżet drogowców na budowę, to w lutym 2011 roku Dyrekcja przetarg, podobnie jak kilkanaście innych, unieważniła. Za budowę trasy Hiszpanie chcieli 676 milionów złotych, drogowcy mieli przygotowane prawie 743 miliony.

Dragados o kontrakt postanowił walczyć w sądzie. Wyrok zapadł we wtorek. Sąd nakazał podpisanie umowy z wykonawca i budowę ekspresowego odcinka "siódemki". Wyrok jest prawomocny i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie może się od niego odwołać.

SĄD KAŻE BUDOWAĆ

Przetarg można unieważnić tylko wtedy, kiedy wystąpi "istotna zmiana okoliczności". Za taką zmianę drogowcy uznali nowy Krajowy Program Budowy Dróg. Próbowali udowodnić też, że budowa "siódemki" nie leżała w interesie publicznym. Prawnicy Hiszpanów, obalili te argumenty. Sąd uznał te przyczyny za niewystarczające.

- Wyrok pokazuje, że podjęta w lutym 2011 roku decyzja GDDKiA o rezygnacji z budowy wielu odcinków dróg ekspresowych była bezpodstawna - mówi mecenas Jarosław Sroka, radca prawny z kancelarii BSJP Brockhuis Jurczak Prusak, która reprezentowała Dragadosa w sądzie. - Przetarg ma być kontynuowany i w najbliższym czasie powinno dojść do zawarcia umowy na wybudowanie ważnego fragmentu drogi ekspresowej numer 7 - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie