Gdyby nie fatalna końcówka sezonu w wykonaniu piłkarzy z Plant, nikt nawet nie rozważałby zmiany trenera. Broń jedna przegrała siedem spotkań z rzędu, w tym dwa prestiżowe, derby z Radomiakiem Radom i finał Pucharu Polski na szczeblu okręgu z "Młodą" Legią Warszawa.
- Niestety przegrali te pojedynki w głowach, bo umiejętności im nie brakowało - uważa trener Artur Kupiec.
BĘDĄ ANALIZOWAĆ
W środę w klubie Kupiec rozmawiał z władzami klubu, ale nie zapadły żadne decyzje. On sam przyznaje, że ma propozycje z innych klubów, ale w pierwszej kolejności rozważa pozostanie na Plantach. Dodaje też, że chciałby zostać choćby dla samego debiutu na nowym stadionie, na który czekał bardzo długo.
- Potrzebujemy trochę spokoju, bo ostatnio było bardzo nerwowo po tylu porażkach. Spotykamy się po niedzieli, będziemy analizować dokonania drużyny i dopiero potem podejmiemy decyzję związaną z trenerem - mówi Artur Piechowicz, prezes Broni.
Artur Kupiec ma jeden powód, aby zostać w Broni. Dwóch zawodników myśli o wyjeździe na studia. O tym wszystkim czytaj w piątkowym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?