Będzie nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Radomiu w sprawie lotniska

Nadzwyczajną sesję przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik zwołał na piątek 7 marca. Jak mówi zrobił to na wniosek prezydenta Radomia Andrzeja Kosztowniaka.

PO APELACH OPOZYCJI

O takie posiedzenie apelowali radni opozycji zaniepokojeni przedłużającymi się procedurami związanymi z uruchomieniem lotniska.

- Ja osobiście słuchając tego, co mówi prezes spółki, jestem spokojny o lotnisko - mówi Dariusz Wójcik. - Ale jeśli radni mają pytania, to bardzo proszę zwołujemy sesję. Prezydent i urzędnicy będą odpowiadać.

Na sesję Dariusz Wójcik zaprosił przedstawicieli spółki Port Lotniczy Radom, choć, zgodnie z propozycjami radnych opozycji, zaproszenia mają być wysłane także do Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Pierwsza z instytucji ma na Sadkowie budować urządzenia nawigacyjne. Bez certyfikatu Urzędu Lotnictwa Cywilnego o działalności radomskiego portu możemy zapomnieć.

- Na pytania będzie też oczywiście odpowiadał prezydent - dodaje Dariusz Wójcik.

CO Z TYM LOTNISKIEM?

Jak już pisaliśmy radni opozycji chcą poznać szczegóły prac nad uruchomieniem lotniska i problemy z tym związane. Radni przypominają, że w lipcu podczas sesji zapewniano ich, że we wrześniu 2013 roku lotnisko będzie uruchomione. Mamy koniec lutego, a spółka nie dostała pozwolenia na działalność. Nie jest też gotowy terminal lotniskowy.

- Pojawiały się dotąd różne daty uruchomienia lotniska. Mówiło się o roku 2007, 2008, 2010, 2012. Prezes Siwak wymieniał wrzesień 2013 roku, teraz okazuje się, że czerwiec 2014 roku też jest zagrożony - wyliczał Piotr Szprendałowicz, radny niezależny.

- Spółka jest utrzymywana z pieniędzy podatników, oni mają prawo do rzetelnej informacji. Osoby odpowiedzialne powinny być rozliczone z tego, co zrobiły - mówi Kazimierz Woźniak z klubu Radomianie Razem.

Radni chcą też informacji na temat finansowania spółki. Spółka właśnie rozmawia z jednym z banków o emisji obligacji, miasto miałoby jej udzielić umowy wsparcia. Przez kolejne lata do lotniska trzeba będzie dopłacać.