Bezdomni i nietrzeźwi oblegający ławki w mieście to zmora radomian

Niemal codziennie do naszej redakcji docierają sygnały o nietrzeźwych bezdomnych oblegających ławki na przystankach czy w parkach. Tym razem panowie sypiają na Struga na obu przystankach Struga/Niedziałkowskiego.

SYPIAJĄ I PIJĄ

- Siedzą na przystanku, głównie w stronę Gołębiowa, nie da po prostu czekać spokojnie na autobus - alarmuje jeden z naszych czytelników. - Nieważne czy to dzień czy noc, zajmują ławkę i często piją alkohol, a my pasażerowie stoimy kilkanaście metrów dalej, bo odór taki, że wytrzymać się nie da.

Wybraliśmy się na miejsce w poniedziałek koło południa. Na ławce przystanku przed bankiem już zbierała się śmietanka towarzyska, a pasażerowie oddaleni od ławki ostentacyjnie zatykali nosy. Panowie widocznie przyzwyczajeni do takiej reakcji, nic sobie z tego nie robili.

Po drugiej stronie ulicy ich kolega smacznie spał wciśnięty na murku ogrodzenia jednej z posesji.
- Lepiej tu niż na ławce przystanku - skwitowała przechodząca obok kobieta.

SYZYFOWA PRACA

Radomskiej Straży Miejskiej sprawa jest doskonale znana.
- Ci panowie są bezdomni i wręcz okupują ławki w mieście, nie tylko tam -mówi Rafał Gwozdowski, rzecznik radomskiej Straży Miejskiej. - Śpią i siedzą ze swoimi tobołkami wszędzie.. A my jedyne, co możemy zrobić to dobudzić taką osobę i poinformować o jadłodajniach i noclegowniach.

Upomnienie daje jednak efekt tylko na kilka minut, po zrobieniu kółka panowie wracają na wcześniejsze miejsce. To syzyfowa praca

NOWA AKCJA NA ZIMĘ

- Ostatnio mieliśmy pana, który siedział na deptaku we własnych odchodach, Zakład Usług Komunalnych sprzątnął po nim, ale tka sytuacja na pewno się powtórzy - tłumaczy rzecznik. - Teraz zbliża się zima i będą koczować w klatkach schodowych. Owszem, na Struga również upomnimy, ale oni wrócą.
Wkrótce być może sytuacja się zmieni.

- W związku z nadejściem chłodów rozpoczniemy akcję, która powinna zmniejszyć problem bezdomnych wałęsających się po mieście - dodaje Rafał Gwozdowski. - Będziemy odwiedzać miejsca, gdzie bezdomni koczują i wręczać im ulotki. O szczegółach poinformujemy wkrótce.