Białobrzegi. Z piłą łańcuchową rzucił się na policjantów. Padły strzały

ZOBACZ też
21-latek zginął od przypadkowej kuli. "Myśliwy polował na dzika"
(TVN24/x-news)
Do zdarzenia doszło w sobotę kilka minut po północy. Jak informuje rzecznik białobrzeskiej komendy Edward Banach dyżurny policji w Białobrzegach po anonimowym zgłoszeniu o zakłócaniu ciszy nocnej skierował patrol na tereny wypoczynkowe w rejonie rzeki Pilicy w Białobrzegach.
Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, zastali dużą grupę ludzi bawiącą się przy głośnej muzyce. Po wezwaniu tych osób do zachowania zgodnego z prawem z grupy imprezowiczów wybiegł 33- latek, który grożąc policjantom ruszył na nich z włączoną pilarką.
Kiedy agresor zbliżył się na niebezpieczną odległość, stróże prawa wyciągnęli broń i wezwali mężczyznę do odrzucenia niebezpiecznego narzędzia. Napastnik nie słuchał poleceń. Policjanci oddali kilka strzałów ostrzegawczych, po których mężczyzna zaczął uciekać.
Funkcjonariusze po krótkim pościgu obezwładnili agresywnego pilarza po czym od razu trafił do aresztu.
Teraz za czynną napaść i groźby bezprawne w celu zaniechania czynności służbowej mężczyźnie grozi do 13 lat pozbawienia wolności.