Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegacze, którzy zbierają pieniądze dla chorej dziewczynki, kończą bieg przez Polskę. Musieli zmienić trasę

/RF/
Francuz Serge Girard i Jacek Chłupka z powiatu grójeckiego kontynuują akcję "Bieg przez Polskę". W czwartek, ze względów bezpieczeństwa musieli zmienić trasę. Nie obyło się bez przygód...

- Mieliśmy biec drogą numer 61. Po kilku kilometrach doszliśmy do wniosku, że to nie jest bezpieczne. Droga nie ma praktycznie poboczy, a samochody przejeżdżają bardzo blisko biegaczy. Biegną drogą numer 668. Etap będzie dłuższy o około 7 kilometrów, ale będzie bezpieczniej - powiedziała Paulina Asendrych-Chałupka, towarzysząca zawodnikom.

Pod koniec środowego etapu sportowcy przeżyli małą przygodę. Wbiegli w rój pszczół. Na szczęście wyszli z opresji bez szwanku.

W czwartek rano biegacze wyruszyli z Miastkowa koło Ostrołęki i po południu dobiegną do Grajewa. W sobotę mają przekroczyć granice polsko-litewską.

- Jacek zamierza biec na Litwie. Chce przebiec łącznie 1000 kilometrów - dodała Paulina Asendrych-Chałupka.

Serge Girard zamierza pobić rekord świata pokonując 25 tysięcy kilometrów w ciągu 365 dni. Bieg "Tour d'Europe" rozpoczął w połowie października ubiegłego roku. W środę na jego liczniku wybiło 14 tysięcy kilometrów. Zajęło mu to 193 dni, 2 godziny i 26 minut.

Przez nasz kraj razem z nim zdecydowali się biec Jacek Chałupka i Tomasz Pelchen. Dołączyli do niego w Pradze 18 kwietnia. Do Polski wbiegli 19 kwietnia. Polski etap liczy 820 kilometrów. Dziennie pokonują ponad 70 kilometrów.

Biegacze z powiatu grójeckiego zamierzają w ten sposób zdobyć pieniądze na leczenie chorej 8-letniej Angeliki Wąsiewicz. Dziewczynka wymaga specjalistycznego, kosztownego leczenia.

We wtorek, z powodu kontuzji z trasy musiał zejść Tomasz Pelchen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie