Uczestnicy Radomskiego Biegu Dobroczynności wpłacali wpisowe, które w całości zostało przekazane na zakup nagród dla podopiecznych Słonecznego Domu. Z wizytą do prezydenta wybrali się ci, którzy wystartowali w biegach dzieci i młodzieży. Zanim mieszkańcy Słonecznego Domu odebrali od prezydenta Kosztowniaka oraz organizatorów biegu, Artura Błasińskiego i Tadeusza Kraski nagrody, w tym rower, mieli okazję porozmawiać z prezydentem. Jedno z pytań zupełnie zaskoczyło włodarza Radomia. - A czy pan tu mieszka? - dopytywał jeden z chłopców.
- Nie ja tu tylko urzęduję. W tej chwili mieszkam w okolicach Lasu Kapturskiego - wyjaśniał Kosztowniak. - I często widzę tam biegających ludzi. Podziwiam ich, za ich wytrwałość i chęci.
Rozmowa dotyczyła jednak głównie sportu i biegania. Okazało się, że sympatie podopiecznych Słonecznego Domu są podzielone pomiędzy krótkie i długie dystanse, a najchętniej jednak grają w piłkę nożną. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że spotkają się na kolejnym biegu. Prezydent w obecności dzieciaków podziękował Błasińskiemu i Krasce za organizację V Biegu Kazików.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?