Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielicha tonie! Po remoncie jezdni domy stoją w wodzie, a winnego nie ma!

Redakcja
Maria Kuryło, chcąc napalić w piecu w kotłowni musi codziennie wybrać i wynieść z domu 60-70 wiader wody.
Maria Kuryło, chcąc napalić w piecu w kotłowni musi codziennie wybrać i wynieść z domu 60-70 wiader wody. Tadeusz Klocek
Mieszkańcy Bielichy pod Radomiem przeżywają prawdziwą powódź. Tak jest od czasu wyremontowania drogi. Przez wodę na podwórkach doszło do wojny między sąsiadami, bo ludzie oskarżają się wzajemnie o podtopienia.

Po przebudowie trasy numer 740 z Radomia do Przytyka część posesji w Bielisze tonie.

Mieszkańcy oskarżają się nawzajem o zatrzymywanie odpływu, winią też za ten stan rzeczy gminę Zakrzew i Zarząd Dróg Wojewódzkich.

Podczas prac remontowych, prowadzonych kilka miesięcy temu, drogowcy podnieśli poziom jezdni, zbudowali też chodniki

. - Od razu na moją posesję zaczęła wpływać rzeka wody. Te ścieki spływają do mnie z kilkuset metrów jezdni. Nie pozwolę na to, aby mnie zatopiono - twierdzi Apolonia Kanecka, mieszkanka Bielichy.

Ale to właśnie ją oskarżają mieszkańcy posesji z drugiej strony jezdni o zatarasowanie odpływu wody przez co sami znaleźli się na środku małe jeziora.

Więcej czytaj w środowym "Echu Dnia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie