Biletomaty w Radomiu. Kłopoty korzystających z komunikacji miejskiej. Biletomaty częściej są zepsute niż czynne. Nie można też płacić kartą

Biletomaty w Radomiu miały rozwiązać problem zakupu biletów komunikacji miejskiej tam, gdzie w pobliżu nie ma kiosku. Tymczasem okazuje się, że często bywają nieczynne.

Taka sytuacja, jak twierdzi nasz czytelnik, ma miejsce na przykład w biletomacie przy ulicy 25 Czerwca, naprzeciwko Zespołu Szkół Samochodowych. Nie działa tu płatność kartą, nie można także zapłacić banknotami, a wrzut monet często jest zapchany.
Według pana Pawła, który napisał do nas w tej sprawie, ta sytuacja powtarza się regularnie od roku.

- Biletomat Radomskiej Karty Miejskiej naprzeciwko samochodówki i ten na Borkach nie daje możliwości płatności kartą, nie przyjmuje też banknotów; biletomat obok Galerii Słonecznej ma zepsuty ekran dotykowy. Na Struga koło Lidla też jest ciągle zepsuty - pisze czytelnik. To nie jedyna interwencja w tej sprawie. Pan Piotr napisał: - Próbowałem pod koniec grudnia zakupić bilet miesięczny dla dziecka w automacie przy ulicy Limanowskiego, niestety czytnik kart nie działa, a automat do płacenia gotówką pobiera i wyrzuca banknoty. Ponownie próbowałem doładować kartę miejską w urządzeniu przy ulicy Okulickiego - rezultat podobny.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu tłumaczy, że niektóre usterki, jak zacięcie papieru czy zablokowanie monet, może naprawić samodzielnie, innymi natomiast musi zająć się firma odpowiedzialna za obsługę biletomatów.

- Do końca ubiegłego roku faktury za naprawę biletomatów opiewały na kwotę ponad 12 tysięcy złotych - mówi Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu. - Nie jesteśmy w stanie sami naprawić na przykład błędu sterownika, który uniemożliwia płatność kartą.

Według miejskich drogowców, czasem bywa też tak, że to sami użytkownicy przyczyniają się do awarii biletomatów. Urządzenia blokują się na przykład podczas próby zapłacenia zniszczonymi monetami i banknotami lub wkładania pieniędzy w przeznaczone nie do tego szczeliny. Są też przypadki celowego zapychania urządzeń.

ZOBACZ TEŻ: Bójka kontrolera biletów z pasażerem na gapę w autobusie w Radomiu (mat. MZDiK)