Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blamaż Broni w meczu z Wulkanem

/SzS/
Marcin Kośmicki kilkakrotnie zatrzymywał Radosława Senatora (leży). Ten drugi zdobył z rzutu karnego zwycięską bramkę.
Marcin Kośmicki kilkakrotnie zatrzymywał Radosława Senatora (leży). Ten drugi zdobył z rzutu karnego zwycięską bramkę. T. Klocek
Wulkan Windoor Zakrzew sprawił sporą niespodziankę i pokonał lidera. Zwycięski gol padł po rzucie karnym

Nie można wygrać spotkania kiedy strzela się w wyśmienitych okazjach w środek bramki, lub wprost w bramkarza rywali. Dopóki piłkarze Broni Radom tego nie zrozumieją, niech o awansie zapomną.

Wulkan Windoor Zakrzew - Broń Radom 1:0 (0:0).

1:0 Senator 58 z karnego.

Wulkan: Kuczera - Siara, Bączek, Senator (70 K. Rawa), Kociński Lament (90 Zając), Kocon (30 Godlewski), Pokropek, P. Rawa, Sieradzki, Lesisz.

Broń: Młodziński - Zieliński (65 Rdzanek), Kośmicki, W. Kupiec, Kozieł (78 Kościelniak), Doliński, Sałek, Dziubiński (55 Chudziński), Kozubek, Ciupiński, Rogala (55 Jagodziński).

Gospodarzem meczu był Wulkan, a rozgrywano go na boisku MOSiR ze sztuczną nawierzchnią. Na tym placu Broń trenowała całą zimę i rozgrywała tu sparingi. To jednak nie było w tym meczu żadnym atutem.

NIEUDOLNOŚĆ NAPASTNIKÓW

Już w ostatnim meczu sparingowym z Powiślanką Lipsko oraz przed tygodniem z UKS Łady widać było, że radomski zespół ma ogromne problemy ze skutecznością. Nie inaczej było wczoraj. Trudno było zliczyć wszystkie dogodne sytuacje jakie stworzyli sobie gracze Broni. Już do przerwy powinni prowadzić różnicą co najmniej trzech goli. Wprost w bramkarza Wulkana strzelali Adrian Dziubiński, Robert Rogala, czy Daniel Ciupiński.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Broń cały czas atakowała, ale nikt nie potrafił trafić do siatki.

OKAZALI SIĘ WZMOCNIENIEM

Wulkan sporadycznie przekraczał połowę boiska, ale 58 minucie długą, prostopadłą piłkę dostał Maciej Lesisz i został sfaulowany przez golkipera, Pawła Młodzińskiego. Rzut karny na gola zamienił, były zawodnik radomskiego klubu...Radosław Senator.

Zakrzewianie bardzo mądrze i ambitnie bronili wyniku do ostatnich sekund. Trzeba przyznać, że sporym wzmocnieniem tego zespołu okazali dwaj zawodnicy Radomiaka Radom, bramkarz Mirosław Kuczera i wspomniany Lesisz. Obaj mieli spory wpływ na końcowy wynik meczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie