Blanka z Szydłowca na randce z Arturem w "Rolnik szuka żony 10". Od razu podbiła serca widzów! "Idealna para"

Program "Rolnik szuka żony" bije rekordy popularności wśród programów emitowanych w TVP. Nowa edycja rozkręca się, rolnicy i rolniczki mieli okazję spotkać się na żywo z wybranymi przez siebie kandydatkami i kandydatami. Jednym z bohaterów jest Artur, 29-latek z Mazowsza. To on otrzymał najwięcej listów w tej edycji, a było ich 141! Jeden z nich napisała Blanka z Szydłowca. 24-latka na tyle zainteresowała Artura, że zdecydował się zaprosić ją na randkę. To już duży sukces, bowiem do udziału w programie rolnik wybrał jedynie 9 kandydatek spośród wszystkich, które przysłały listy.

A czym ujęła Artura Blanka? Oto fragment listu, jaki napisała:
"Nie sądziłam, że kiedykolwiek, cos pchnie mnie do napisania listu. Ale przypadkowo oglądając Twoją wizytówkę miałam wrażenie, że mówisz o mnie. Jestem Blanka, mam 24 lata. Aktualnie kończę studia magisterskie w Warszawie. Uwielbiam taniec, muzykę, gram na pianinie od 17 lat. Ze względu na wzrost przez kilka lat byłam mocno związana z siatkówką. Jestem pewna siebie, znam swoją wartość, wiem czego szukam i czego oczekuję. Ale mam też świadomość tego, ile mogę od siebie dać. "

Fajne taki spojrzenie, ciepłe, bardzo męskie.

- takie wrażenie zrobił Artur na Blance z Szydłowca.

Bardzo miło dziewczyna, fajna, wysoka

- to pierwsze wrażenie Artura.

No i wygadana. To ona wiodła prym podczas tej rozmowy

- dodała Marta Manowska, prowadząca "Rolnik szuka żony 10"

Nadszedł czas na spotkanie na żywo. - Taka chęć, żeby to się zaczęło, raczej taka ciekawość i pozytywne nastawienie - tak Blanka opisała swoje uczucia przed pierwszym spotkaniem z Arturem.

Zaczynasz niestandardowo od deseru. A zawsze deser jest na końcu najlepszy

- rozpoczęła rozmowę Blanka i od razu atmosfera zrobiła się luźniejsza.

Uwielbiasz tańczyć, słuchać muzyki, gotować, a co najbardziej lubisz gotować?

- zapytał Artur.

Blanka odpowiedziała że dania tajskie czy włoskie, a Artur zdradził że lubi dobrze zjeść.

Potem przyszła pora na poważniejsze pytanie, Artur chciał wiedzieć, jak Blanka odnalazła by się na gospodarstwie i czy chciałaby z nim pracować, pomagać mu i wspierać w codziennych obowiązkach.

Ja jestem bardzo otwarta na pomoc, w jakichś kwestiach domu to ja uwielbiam to robić, ale nie chciałabym sobie też zamykać tej drogi. Psychologia to jest coś, co naprawdę mnie kręci. Skończyłam studia, robię to od pięciu lat

- mówiła 24-latka.

Na koniec Blanka powiedziała, że przeprowadzka na wieś do Artura nie była by dla niej problemem, co wyraźnie ucieszyło przystojnego rolnika.

Artur po spotkaniu z Blanką był zadowolony, przyznał, że z nią tematów do rozmowy by nie zabrakło.

Również widzowie są pod wrażeniem Blanki i jej spotkania z Arturem. W komentarzach na Facebooku programu "Rolnik szuka żony" czytamy między innymi:

Świetna! Śmieszka taka 😁

Jest chemia

Faworytka 👍🏻👍🏻👍🏻👌🏻💞

Pasują do siebie bardzo ♥️♥️

Miło się oglądało 🙂 Szczęścia życzę bo widać , że zaiskrzyło 👍😄

Czy Blanka z Szydłowca ma szanse przejść do kolejnego etapu i czy Artur zaprosi ją na swoje gospodarstwo? O tym przekonamy się w kolejnych odcinkach programu "Rolnik szuka żony". Emisja w każdą niedzielę o godzinie 21.20 w TVP 1.

Zobaczcie na filmie, jak przebiegło pierwsze spotkanie Blanki z Szydłowca z Arturem w "Rolnik szuka żony 10"

Artur ma 29 lat i razem z rodzicami i dziadkami uprawia ponad stuhektarowe gospodarstwo na Mazowszu, a największą przyjemność sprawia mu prowadzenie wielkich i ciężkich maszyn. Zobaczcie jak mieszka: