Bój o fotel prezydenta Radomia. Kto wygra wybory?

AKCJA "ECHA" - OCENIAMY NASZE WŁADZE

AKCJA "ECHA" - OCENIAMY NASZE WŁADZE

Rozpoczynamy wielką akcję "Mała Ojczyzna" podsumowującą trzy lata tej kadencji samorządów. Za tydzień opublikujemy wyniki sondażu przed wyborami na prezydenta Radomia. Również za tydzień, w piątek 16 października rozpoczniemy głosowanie, w którym ocenimy wszystkich burmistrzów i wójtów powiatu radomskiego - szczegóły za tydzień.

Po kolei wspólnie z Państwem ocenimy też działalność radnych w miastach i gminach naszego regionu. W następny piątek, 16 października rozpoczynamy od oceny Rady Miasta w Radomiu i wybierzemy też najlepszych zdaniem Państwa radnych. W kolejnych wydaniach spróbujemy przyjrzeć się kandydatom na wójtów w innych gminach powiatu radomskiego. We wszystkich ocenimy pracę radnych i Państwo wybierzecie najlepszych spośród nich. Zapraszamy też do dyskusji na forum portalu WWW.ECHODNIA.EU/RADOM.

Można też telefonicznie wypowiadać się o działalności naszych władz - telefony do redakcji w Radomiu to 0-801-357-266 i 0-697-770-612. W piątek, 30 października z "Echem Dnia" ukażą się dodatki prezentujące osiągnięcia samorządów w pierwszych trzech latach kadencji.

Do tej pory chęć kandydowania w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Radomia zgłosił jedynie poseł lewicy Marek Wikiński. Pozostałe największe ugrupowania twierdzą, że jest jeszcze za wcześnie na ujawnienie nazwisk kandydatów. Tak naprawdę kampania wyborcza już się zaczęła.

Jak do tej pory uwzględnialiśmy jedynego reprezentanta Platformy Obywatelskiej na prezydenta miasta, czyli posła Radosława Witkowskiego. Potem okazało się, że ugrupowanie zrobiło jeszcze wewnętrzne prawybory. Wśród "wstępnych kandydatów" jest też i poseł Witkowski, ale również Piotr Szprendałowicz, członek zarządu województwa mazowieckiego oraz były senator Andrzej Łuczycki.

TRZECH W PLATFORMIE

Wiadomo, że Platforma wystawi w wyborach tylko jednego kandydata, a preselekcja osób ubiegających się o fotel prezydenta Radomia ma się dokonać jeszcze w tym roku. Niewykluczone, że wśród kandydatów będzie też radomski radny Wiesław Wędzonka oraz Waldemar Kordziński, jeden z jej czołowych działaczy w regionie.

Uwzględniliśmy jednak trzech najważniejszych kandydatów partii Donalda Tuska, choć niemal pewne jest, że tylko jedna osoba z tej partii znajdzie się na liście kandydatów w wyborach na prezydenta miasta.

- Nasz pomysł na te wybory jest taki, aby wybrać w ramach wewnętrznych czytelnych procedur najbardziej kompetentnego kandydata. Poza tym powinien być to człowiek, który już na długo przed wyborami będzie się przygotowywać do przejęcia władzy w mieście. Powinien więc znać wszystkie najważniejsze zagadnienia - tłumaczy Radosław Witkowski.

POSEŁ WIKIŃSKI CHCIAŁ PIERWSZY

Żadnych problemów z kandydatem nie ma już Sojusz Lewicy Demokratycznej. Marek Wikiński zgłosił swoją kandydaturę już w czerwcu, jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, w których również wystartował jako lider mazowieckiej listy Lewicy Demokratycznej.

Już wówczas wyjaśniał, że arytmetyka preferencji wyborczych w naszym okręgu daje mu niewielkie szanse na sukces w eurowyborach. Zadeklarował natomiast, że on i jego ugrupowanie bardzo sumienie potraktują rywalizację o fotel prezydenta Radomia.

- Jeśli radomianie widzieliby na fotelu prezydenta człowieka z doświadczeniem politycznym i dobrym zapleczem, również samorządowym, to jestem do dyspozycji - mówi poseł Wikiński.

ODDAJ SWÓJ GŁOS!

ODDAJ SWÓJ GŁOS!

Za tydzień w "Echu Dnia" sprawdzimy, kto ma największe szanse zostać prezydentem Radomia. Ankieterzy "Echa Dnia" będą przeprowadzali sondaż, a potem dowiemy się, który z kandydatów ma obecnie największe poparcie w mieście. Wyniki sondażu opublikujemy w "Echu Dnia" w piątek, 16 października. Dziś uruchamiamy także internetową sondę, za pomocą której sprawdzimy, który z potencjalnych kandydatów cieszy się największą popularnością wśród internautów. Głosowanie na portalu www.echodnia.eu/radomskie potrwa do środy, 14 października do godziny 16.

KOSZTOWNIAK "PEWNIAKIEM"

Teoretycznie dylematów z wystawieniem swojego kandydata nie ma też Prawo i Sprawiedliwość. Urzędujący prezydent Andrzej Kosztowniak jest nie tylko "pewniakiem" do kandydowania, ale też jednym z faworytów tego wyścigu. Sam prezydent nie tylko nie wypowiada się na ten temat, ale wręcz zaprzecza wiadomościom o swoim starcie. Twierdzi bowiem, że jest na to za wcześnie.

Poseł Marek Suski, który rozdaje karty we wszelkich wyborach i tasuje listy regionalnych działaczy partii też mówi, że na typowanie kandydatów jest jednak za wcześnie. Władze Prawa i Sprawiedliwości odkładają więc decyzje w sprawie ustalania list wyborczych "na potem". Niewykluczone, że kandydata tego ugrupowania poznamy dopiero pod koniec lata przyszłego roku.

W naszych prezydenckich rachubach uwzględniliśmy również Zbigniewa Kuźmiuka ze względu na to, że po przegranych wyborach do europarlamentu został niejako bez przydziału politycznego, a także z uwagi na ogromne poparcie, jakie dostał w Radomiu w ostatnich wyborach.

WAŻNE NAZWISKA

Sam Zbigniew Kuźmiuk zaprzecza, jakoby był potencjalnym kandydatem na urząd prezydenta miasta.

- Wprawdzie mam spory kredyt zaufania ze strony wyborców, a w związku z tym jakieś zobowiązania wobec nich. Jednak jeśli zdecyduję się na start w wyborach, to będzie to raczej samorząd wojewódzki - powiedział nam Zbigniew Kuźmiuk.

Z kolei Krzysztof Sońta to członek klubu poselskiego Prawa i Sprawiedliwości. Nie można jednak zapominać, że tak naprawdę jest on czołowym działaczem odrębnej i znaczącej w Radomiu struktury, jaką jest Wspólnota Samorządowa.

Jeśli to ugrupowanie będzie chciało odegrać ważną rolę w przyszłorocznych wyborach samorządowych, powinno też mieć swojego kandydata w rywalizacji o fotel prezydenta. Sońta jest tutaj naturalnym wyborem.

LUDOWCY SZUKAJĄ LIDERA

Polskie Stronnictwo Ludowe deklaruje, że na pewno wystawi w wyborach na prezydenta Radomia swojego kandydata. Partia od lat balansuje na pograniczu wprowadzenia swojego kandydata do Rady Miejskiej. Udział w wyborach na prezydenta największego po Warszawie miasta na Mazowszu może mieć więc swoje przełożenie na ogólny wynik wyborczy w wyborach samorządowych, zwłaszcza do sejmiku.

Problem w tym, że ludowcy nie mają w naszym mieście silnego lidera. Kiedyś był nim Zbigniew Kuźmiuk, ale odkąd skreślono go z listy członków partii, brakuje jej u nas silnej osobowości.

W wyborach w 2006 roku o funkcję prezydenta Radomia ubiegała się Bożenna Pacholczak, obecnie wiceprzewodnicząca sejmiku Mazowsza, była dyrektor szpitala na Józefowie. W tamtych wyborach uzyskała 1413 głosów, co stanowiło zaledwie 2,14 procent poparcia.

Niewykluczone, że Bożenna Pacholczak wystartuje również w przyszłorocznych, choć trzeba uwzględnić też taką możliwość, że Polskie Stronnictwo Ludowe w ciągu najbliższego roku znajdzie innego kandydata.

JAK GŁOSOWALI RADOMIANIE W OSTATNICH WYBORACH

JAK GŁOSOWALI RADOMIANIE W OSTATNICH WYBORACH

W pierwszej turze wyborów samorządowych, które odbyły się 12 listopada 2006 roku, największe poparcie (wynoszące 29,6 procent) uzyskał kandydat Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Kosztowniak. 20,81 procent wyborców zagłosowało na Zdzisława Marcinkowskiego, 17,14 procent - na Wojciecha Gęsiaka z Platformy Obywatelskiej, 12,23 procent na Jakuba Kluzińskiego ze Stwarzyszenia Kocham Radom. Adam Włodarczyk z komitetu Wspólny Radom dostał 7,53 procent głosów wyborców uczestniczących w głosowaniu, Zenon Krawczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej - 4,95 procent głosów, Grzegorz Skwarczyński z Samoobrony RP - 2,30 głosów, Bożenna Pacholczak z PSL - 2,14 procent głosów, Andrzej Stępnikowski z Radomskiego Samorządu Obywatelskiego - 2,01 procent i Wiesław Mazurkiewicz z komitetu "Młodość i Doświadczenie" - 1,3 procent głosów. W drugiej turze wyborów Andrzej Kosztowniak pokonał Zdzisława Marcinkowskiego, uzyskując poparcie w wysokości 55,71 procent.

PARTIE BEZ ZAPLECZA

Doświadczenie ostatnich wyborów wskazuje, że na niewielkie poparcie może liczyć kandydat niezależny, albo przedstawiciel partii nie posiadającej rozbudowanych struktur. W poprzednich wyborach przepadli kandydaci znani w Radomiu, ale reprezentujący komitety tworzone doraźnie na potrzeby wyborów.

Zaskoczeniem był wówczas wynik wyborczy Jakuba Kluzińskiego ze Stowarzyszenia Kocham Radom. Uzyskał wówczas 12,23 procent popracia. Obecnie jest radnym i uchodzi za jednego z najbardziej aktywnych samorządowców. Również i on nie wyklucza swojego startu, choć oczywiście żadne deklaracje jeszcze nie padły.

Nie wiadomo kogo wystawi na liście kandydatów na prezydenta miasta ugrupowanie Radomianie Razem. Naturalnym kandydatem jest były prezydent miasta Zdzisław Marcinkowski, ale niewykluczone, że tym razem będzie to ktoś inny.

KANDYDACI

Andrzej Kosztowniak ma 33 lata. Obecny prezydent Radomia. Wcześniej pracował w Powiatowym Urzędzie Pracy. Członek Prawa i Sprawiedliwości. Na razie nie deklaruje startu w wyborach.

Piotr Szprendałowicz ma 37 lat. Obecnie członek zarządu województwa mazowieckiego. Wcześniej dziennikarz telewizyjny, szef biura reklamy i manager. Członek Platformy Obywatelskiej. Nie złożył jeszcze żadnych deklaracji.

Andrzej Łuczycki ma 57 lat. Obecnie wojewódzki inspektor transportu drogowego. Wcześniej senator i przedsiębiorca. Jest członkiem PO. Brak jego stanowiska w sprawie startowania.

Zbigniew Kuźmiuk ma 53 lata. Obecnie wykładowca akademicki. Wcześniej był europosłem, posłem na Sejm, marszałkiem Mazowsza, wojewodą radomskim. Członek Prawa i Sprawiedliwości. Chciałby wystartować w wyborach do sejmiku.

Marek Wikiński ma 43 lata. Obecnie poseł na Sejm. Wcześniej poseł, pracownik naukowy. Członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jedyny oficjalnie zgłoszony kandydat na fotel prezydenta Radomia.

Krzysztof Sońta ma 41 lat. Obecnie poseł na Sejm. Wcześniej radny Rady Miejskiej w Radomiu, nauczyciel wychowania fizycznego. Członek Wspólnoty Samorządowej. Nie podjął jeszcze decyzji o kandydowaniu.

Radosław Witkowski ma 33 lata. Obecnie poseł na Sejm. Wcześniej pracował jako menedżer, był też radnym Rady Miejskiej w Radomiu. Członek Platformy Obywatelskiej. Czeka na wynik partyjnych prawyborów.

Jakub Kluziński ma 33 lata. Obecnie radny Rady Miejskiej w Radomiu. Ekonomista, pracuje w jednym z banków. Prezes Stowarzyszenia Kocham Radom. Nie deklarował się w sprawie startu.

Zdzisław Marcinkowski ma 59 lat. Obecnie radny Rady Miejskiej w Radomiu. Wcześniej prezydent Radomia, szef mazowieckiej policji w randze generalskiej. Reprezentuje ugrupowanie Radomianie Razem. Nie wyrażał chęci startowania.

Bożenna Pacholczak ma 55 lat. Obecnie wiceprzewodnicząca sejmiku mazowieckiego, była dyrektor szpitala na Józefowie. Należy do Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jest na razie jedyną potencjalną kandydatką ludowców.