- Pokoje w hotelu asystenckim, w którym mieszkają między innymi profesorowie i doktoranci, często pozostawały puste, a obłożenie nie było aż tak duże, dlatego władze uniwersyteckie zdecydowały o jego przekształceniu - tłumaczy Aneta Mirosz, rzecznik rektora uniwersytetu radomskiego. - Tymczasem studenci mocno są zainteresowani miejscami w akademiku. Jednym z powodów jest przed wszystkim wyższy standard pokoi, niż był kiedyś.
Warto dodać, że jeszcze do nie dawna węzeł sanitarny w domu studenckim w Radomiu przypadał na 10 osób, a w tej chwili, w jednym z akademików, już na 3 i tak docelowo ma być w większości pokoi.
- W przekształconym obiekcie, po remoncie, który planujemy na przyszły rok, węzeł sanitarny i kuchenny przypadał będzie na 2 osoby. To duże udogodnienie i znaczne podniesienie standardu pokoi, co mamy nadzieję spotka się z jeszcze większym zainteresowanie ze strony studentów - dodaje Aneta Mirosz.
Akademiki na uniwersyteckim campusie przy ulicy Chrobrego na Osiedlu Akademickim oferują teraz między innymi: saunę, siłownie, bilard, Internet, sale klubowe, pralnie, telefony w pokojach, ping pong, a także "pokoje do cichej nauki".
- Powyższe powody to jedne z tych, dla których studenci chętniej znów wybierają mieszkanie w akademiku niż na stancjach - mówi Aneta Mirosz.
Dotychczas w uniwersyteckich akademikach część miejsc została wyłączona ze względu na trwający w nich remont, a pozostałe wszystkie są zajęte.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?