Borowik liczy w obwodzie kapelusza 70 centymetrów
Pan Dariusz ma 41 lat, razem z ojcem prowadzi gospodarstwo rolne w Jedlance koło Zwolenia. Zbieranie grzybów jest jego hobby, zajmuje się tym od wielu lat, czemu sprzyja sąsiedztwo lasów. Dwa lata temu odnotował rekord - podczas jednego spaceru zebrał 170 grzybów. Teraz zanotował inny rekord.
- W czwartek mając już pełny koszyk grzybów zacząłem wracać do domu. Blisko brzegu lasu zobaczyłem coś, co przypominało mi pieniek. Jak się okazało był to jednak ogromny prawdziwek. Taki, jakiego jeszcze nie widziałem - opowiada pan Dariusz.
Grzyb został ścięty i trafił do domu zbieracza. Po zmierzeniu okazało się, że ma aż 70 centymetrów obwodu kapelusza, a waży 75 dekagramów.
Grzyb rekordzista nie trafi do słoika jako marynata, bo trudno byłoby nawet znaleźć tak duży słoik. Najprawdopodobniej zostanie pocięty i wysuszony. A potem za kilka miesięcy pojawi się w barszczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?