Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie coraz droższe, ale w rodzinnej atmosferze

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
- Wszyscy, którzy kupują żywą choinkę mówią, że bez jej zapach nie ma świąt. I mają rację – przekonuje Jakub Gielniewski, sprzedawca choinek.
- Wszyscy, którzy kupują żywą choinkę mówią, że bez jej zapach nie ma świąt. I mają rację – przekonuje Jakub Gielniewski, sprzedawca choinek. Tomasz Dybalski
Organizacja świąt kosztuje coraz więcej. Jedni się zadłużają, inni rezygnują z drogich prezentów

1950 złotych

1950 złotych wyda na przygotowanie świąt Bożego Narodzenia w tym roku przeciętna polska rodzina. W sumie wszyscy w okresie przedświątecznym wydamy ponad 20 miliardów złotych, w tym około 7 miliardów na prezenty. Co czwarty Polak, aby sfinansować organizację wigilijnej kolacji czy zakup prezentów, będzie musiał się zadłużyć. Zamiast iść do banku, będzie starał się pożyczyć od rodziny lub znajomych.

Choinki kupujemy tańsze, staramy się zaoszczędzić także na zakupach spożywczych. - Najważniejsza jest rodzinna atmosfera - mówią kozieniczanie i nie wpadają w świąteczny szał zakupów.

Niektórzy przygotowania do świąt zaczęli już na początku grudnia. - Mieszkam sama, dzieci przyjadą dopiero dzień przed wigilią. Dlatego powoli sprzątałam każdego dnia kawałek mieszkania - mówi pani Teresa z Kozienic.

PREZENTY EDUKACYJNE

Po świątecznym sprzątaniu przyszedł czas na zakupy. - Niestety, coraz mniej ludzi przychodzi do mnie po prezenty - mówi Daniela Wójcik z jednej z kozienickich księgarni. - Najczęściej na prezenty rodzice kupują książki dla dzieci.

W tym roku na dobre, także w Kozienicach, zapanowała moda na podarunki edukacyjne. Henryk Szczęk kupił swojemu ośmioletniemu siostrzeńcowi globus. - Wydaje mi się, że to dobry prezent dla młodego chłopca. Chciałbym, żeby był ciekawy świata - mówi mężczyzna.

BEZ DWUNASTU DAŃ

Przygotowanie świąt to duży wydatek, zwłaszcza, jeśli Boże Narodzenie spędzamy w dużym gronie. Sposobów na poradzenie sobie z dużymi wydatkami jest wiele. - Ceny rosną, wydatki są coraz większe, dlatego w tym roku musieliśmy oszczędzać - opowiada Dorota Szulc. - Prezenty będą raczej symboliczne, rezygnujemy też z tradycyjnych dwunastu dań przy wigilijnym stole - mówi kozieniczanka.

Dla pani Doroty najważniejsze jest to, że święta spędzi z rodziną - mężem i trójką dzieci.

W NOCY NA ZAKUPY

Wigilia wielopokoleniowa będzie w domu u pani Jadwigi. Przyjdzie czwórka dzieci z rodzinami i jej rodzeństwo. W sumie - 19 osób. - Finansowo nie jest to takim dużym problemem, bo wszyscy zgodnie, po równo, składają się na ten cel - śmieje się kozieniczanka. - Gorzej jest z organizacją, bo wszyscy chcieliby mi pomóc, ale nie mają czasu. Przedwczoraj córka wiozła mnie na zakupy po godzinie 22, bo wcześniej nie znalazła czasu - mówi kobieta i dodaje, że cieszy się ze zbliżających świąt. - Rzadko zdarza nam się spotkać całą rodziną. Dzieci odwiedzają mnie często, ale rzadko zdarza się, że przychodzą wszyscy jednego dnia.

ŻYWA CZY SZTUCZNA?

Przed świętami ożywa też odwieczny problem: choinka żywa czy sztuczna. - Oczywiście, że żywa - przekonuje Jakub Gielniewski, sprzedawca choinek. - Wszyscy, którzy kupują naturalne drzewka mówią, że bez zapachu choinki w domu nie ma prawdziwych świąt.

Ceny żywych drzewek zaczynają się od 60 złotych. - Klientów z dnia na dzień jest coraz więcej. Najwięcej będzie ich w piątek, zakup choinki ludzie zostawiają zwykle na ostatnią chwilę - twierdzi Gielniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie