Bractwo Kurkowe zaprasza na wystawę o Ignacym Janie Paderewskim

Wystawa pochodzi z Muzeum Niepodległości w Warszawie. Składa się na nią 36 plansz ukazujących Ignacego Jana Paderewskiego, jako wybitnego artystę, polityka i wielkiego patrioty. Wernisaż rozpocznie się o godzinie 17.

Wystawa o Janie Ignacym Paderewskim mogła być zrealizowana w Radomiu dzięki współpracy Bractwa Kurkowego z warszawskim Muzeum Niepodległości

- Cieszymy się, że możemy zaprezentować tę wystawę w naszym mieście podkreśla Sławomir Adamiec. - Poprzez pokazanie drogi życiowej Paderewskiego, jako wybitnego artysty i męża stanu, który znakomicie przyczynił się do niepodległego bytu państwowego i narodowego, chcemy nie tylko umacniać więzi narodowe ale także popularyzować kulturę muzyczną w Radomiu. Popularyzacja szeroko rozumianej kultury, tradycji narodowych i niepodległościowych, w szczególności tych związanych z chwałą oręża polskiego to cel naszego stowarzyszenia.

Wystawie towarzyszyło będzie wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przez uczestników spotkania.

- Przy akompaniamencie fortepianu Jadwigi Stępkowskiej, usłyszymy i wspólnie przeżyjemy nie tylko czar wspomnień i uniesień patriotycznych ale i poprzez śpiew na przykład "O mój rozmarynie...", oddamy hołd tym, którzy poprzez własne życie, talent i prace, przysłużyli się odzyskanej w 1918 roku niepodległości - zaprasza Hetman Bractwa Kurkowego.

Ignacy Jan Paderewski (1860-1941) - jeden z najwybitniejszych Polaków - żył w czasach dla Europy i dla Polski bardzo burzliwych. Geniusz fortepianu, sławny na całym świecie, przyjaciel koronowanych głów, polityków i artystów. Nigdy nie zapomniał o swojej Ojczyźnie - Polsce. Czynnie zaangażował się w politykę mającą na celu odrodzenie Polski. Pozyskał dla sprawy polskiej przywódców świata zachodniego, w tym przede wszystkim prezydenta Stanów Zjednoczonych - Thomasa Woodrow Wilsona. Rok 1919 był jego triumfem - został premierem odrodzonej po 123 latach niewoli Polski i jako jej delegat złożył podpis pod Traktatem Wersalskim. Do końca życia był szanowany i uwielbiany na całym świecie.