Jaroszek potwierdziła przynależność do ścisłej krajowej czołówki. W eliminacjach podopieczna Marcina Waśniewskiego zaczęła bieg fatalnie. Potknęła się na drugim płotku. Uderzyła również w trzeci.
- Na szczęście wykazała się opanowaniem i zdołała dobiec do mety, co prawda w nienajlepszym czasie, ale gwarantującym miejsce w finale - relacjonuje Waśniewski. - Poobijała nogę, ale obyło się bez poważniejszej kontuzji.
W finałowym biegu Jaroszek pobiegła już znacznie lepiej, poprawiając rekord życiowy. Uzyskała czas 8,50 sekundy, który dał jej brązowy medal. Do drugiej na mecie Urszuli Bhebhe (AZS AWF Warszawa) straciła 0,03 sek., a do halowej mistrzyni Polski, Zuzanny Leszczyńskiej (AZS AWFiS Gdańsk) 0.05 sek.
- Myślę, że gdyby nie przygody w eliminacjach mogło być nawet lepiej - ocenia Waśniewski. - Ale cieszymy się również z brązowego medalu.
Dobrze spisał się także Dominik Witczak. W konkursie pchnięcia kulą radomianin zajął 4. miejsce z nowym rekordem życiowym 18,44. Wygrał najlepszy aktualnie kulomiot w kraju, Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa) z wynikiem 21,05.
W niedzielę w biegu na 60 metrów przez płotki wystartuje trzeci z radomian, Rafał Wiszniewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?