Broń bez trenera. Artur Kupiec podpisał umowę z Siarką

W regionie radomskim, Kupiec był jednym z najdłużej pracujących trenerów w jednym klubie. Z Bronią związał się 10 grudnia 2006 roku w momencie, gdy zespół zajmował ostatnie miejsce w tabeli piątej ligi. Dwukrotnie walczył o awans do drugiej ligi. Zostawił zespół na siódmym miejscu w trzeciej lidze.
Nie jest tajemnicą, że radomskim trenerem interesowały się już wcześniej kilka klubów z wyższych lig.
- Brakowało konkretnej propozycji. Taką dostałem z Tarnobrzega i nie miałem zbyt wiele czasu na zastanowienie. Wiem, że jest to duże ryzyko, bo zespół walczy o utrzymanie, ale to również wyzwanie - mówi trener Artur Kupiec.
Dziś o godz. 13, Broń zmierzy się w Warszawie z miejscowym Ursusem. Drużynę w tym meczu poprowadzi jeden z dwójki9 trenerów, którzy pracują w klubie i posiadają licencje na prowadzenie zespołu w trzeciej lidze. Mowa o Dariuszu Różańskim, lub Mirosławie Peresadzie. Prawdopodobnie nowy trener zostanie zatrudniony od stycznia, czyli od momentu przygotowań drużyny do rundy wiosennej. Nieoficjalnie mówi się, że Kupca mógłby zastąpić Paweł Potent, pracujący ostatnio w Zwoleniance Zwoleń i Wulkanie Zakrzew. Swego czasu Potent był nawet asystentem Kupca.
Ktokolwiek nie poprowadzi zespołu Broni, będzie miał trudne zadanie, bo Ursus to wicelider rozgrywek i jeden z najmocniejszych zespołów w lidze. Drużyna z radomskich Plant jeszcze na boisku Ursusa nie przegrała. Do stolicy zespół pojedzie bez Daniela Złocha, który boryka się z kontuzją uda i nie zagra już w tej rundzie. Nie wiadomo też, czy na boisku pojawi się Norbert Rdzanek, który chociaż wyleczył kontuzję pachwiny, to jeszcze nie jest w formie. Do składu wraca za to najlepszy strzelec, Daniel Ciupiński.

Artur Kupiec, nowy trener Siarki Tarnobrzeg: - Nie ukrywam, że praca w Tarnobrzegu to wyzwanie, a propozycja tego klubu była konkretna, ale też szybka. Nie było czasu na zastanowienie. Czy podjąłem słuszną decyzję? Tego na razie nikt nie wie, wszystko okaże się po pewnym czasie.