[galeria_glowna]
Czterech nowych graczy w Pilicy Białobrzegi i tyle samo w radomskiej Broni zagrało we wczorajszych meczach kontrolnych. Bardzo dobrze spisał się zespół z radomskich Plant.
Broń Radom - Granat Skarżysko Kamienna 3:1 (1:0), Jamróz 3 z karnego, Rusin 51, Wróbel 68, Kupiec 90 z karnego - Gardynik 81.
Broń: Młodziński (65 Molęda) - Zieliński (65 Stolarek), Wróbel, Kupiec, Ubożak (65 Jarząbek) - Rdzanek (46 Rusin), Sałek (46 Dziubiński), Kourou, Kozubek - Jamróz (80 Teboh), Zietek (46 Chudziński).
Broń rozegrała szybkie i dobre spotkanie z liderem świętokrzyskiej czwartej ligi i zasłużenie wygrała.
DWÓCH CZARNOSKÓRYCH
Szkoleniowiec Broni zaprosił na ten mecz czterech nowych zawodników. Wśród testowanych był Mateusz Stolarek, wychowanek Beniaminka Radom ostatnio grający w Oskarze Przysucha i testowany wcześniej Kamil Rusin z Powiślanki Lipsko. Ten ostatni zdobył nawet gola. W środku defensywy bardzo dobry występ zaliczył Alan Wróbel z Bugu Wyszków. Nie zły występ zaliczył też 20-letni Senegalczyk, Badji Kourou. Zagrał jako defensywny pomocnik. W Polsce jest od trzech tygodni, testowany był dotąd w Polonii Warszawa.
Warto dodać, że z boku boiska stał i przyglądał się grze kolejny czarnoskóry zawodnik, Nigeryjczyk Taesimi Noheem, który dopiero dotarł do Polski i ma być próbowany przez Broń w sobotę w meczu z drugoligową Stalą Stalowa Wola. Wiadomo, że jest 19-latkiem i występował dotąd na prawej obronie.
Pocieszający jest fakt, że po pięciu miesiącach w ekipie Broni po kontuzji wystąpił Georghe Teboh. Martwi za to kontuzja Marcina Kośmickiego, który narzeka na ból ścięgna Achillesa i musi przejść dokładne badania.
Legia Warszawa (Młoda Ekstraklasa) - Pilica Białobrzegi 2:1 (1:0), Karolewski dla Pilicy.
Pilica: Bolek (46 Pieniążek) - Bogacki (61 Banachowicz), Krupa, Wysocki, Karolewski (71 Masłowski) - Doliński (61 Orłowski), Krzyżański, Kacprzak, Kulej (46 Wojtysiak) - Krawczyk.
W Warszawie Arkadiusz Modrzejewski, trener Pilicy nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Sprawy zawodowe zatrzymały Mirosława Siarę i Marcina Mazura, a Karol Stępniewski, po kontuzji, choć już trenuje, ale nie jest w pełni sił. Jedyna bramka dla Pilicy padła po kombinacyjnej akcji i zagraniu przez Łukasza Krzyżańskiego prostopadłej piłki do Jarosława Karolewskiego, który w sytuacji sam ma sam pokonał bramkarza Legii. W ostatniej minucie na 2:2 powinien wyrównać Michał Orłowski, który z pięciu metrów przestrzelił. W białobrzeskim zespole zagrało czterech nowych zawodników, bramkarz Marcin Pieniążek, obrońca Paweł Wysocki z Piaseczna, Piotr Bogacki i Piotr Krawczyk ze Skry Konstancin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?